MMEE 0032.22.07.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Nareszczie. Upłynął kolejny tydzień i mogę zaprosić was Elmanię. Przed mikrofonem Piotr Lenart. Dobry wieczór.
#Good evening
*”Nie mam brata, ponieważ wszyscy ludzie są mymi braćmi; jestem ojcem tego, co w nich najlepsze, oni są ojcami tego, co najlepsze we mnie; jestem nimi a oni są mną. Ponieważ jestem narzędziem Boga. JESTEM MUZYKĄ”. To słowa Erno Rapeego zapisane 77 lat temu w jego Encyklopedii muzyki filmowej. Liczę, że w dzisiejszym programie znajdzie się muzyka godna takiego opisu.
#el elita
*Rozpocznijmy bardzo pięknie! Kompozycja ze ścieżki dźwiękowej filmu The Killing Fields nosząca tytuł The Boy’s Burial/Pran Sees The Red Cross.
Kompozytorem muzyki jest Mike Oldfield.
> The Boy’s Burial/Pran Sees The Red Cross – Mike Oldfield (2:44)
*Od pewnego czasu oczekujemy na nową płytę Jeana Michela Jarre’a. Ma ona nosić tytuł Aire a premiera jej zapowiadana jest na wrzesień tego roku. Stylistycznie ma nawiązywać do albumu Equinoxe. Przypomnijmy sobie 4 część tej właśnie suity.
>Equinoxe Part 4 – Jean Michel Jarre (6:54)
#el elita
*Kompozycja tytułowa z albumu See You Later wydanego 22 tata temu. Vangelis daje popis gry wysublimowanej a zarazem wariacyjnej ocierającej się o jazz.
> See You Later – Vangelis (10:22)
#el elita
*Na kilka minut Boris Blank i Diter Meier zabiorą nas do swoistej dżungli. Jungle Bill i Yello.
>Jungle Bill – Yellow (6:05)
*Teraz utwór pochodzący z dwupłytowego albumu z polską muzyką elektroniczną noszącego tytuł El-Projekt. Proponuję posłuchajmy kompozycji Dance Of Thunder twórcy o pseudonimie Majestibo.
>Dance Of Thunder – Majestibo (5:34)
#Co to – to…
PL – Dziś gościem Elmanii jest… A właściwie niech gość przedstawi się sam. Witaj Piotrze!
PK – Witam serdecznie słuchaczy lubelskiego Radia PLUS i Ciebie Piotrze. Nazywam się Piotr Krzyżanowski i właściwie nie pamiętam od kiedy zajmuję się muzyką. A zważywszy na mój warsztat jest to muzyka elektroniczna bo takimi narzędziami dysponuję. Pamiętam, że swój pierwszy syntezator nabyłem około roku 1991. Dziś jest znacznie z tym lepiej zarówno ilościowo jak i jakościowo. Cóż z wykształcenia jestem filozofem.
PL – Kiedy wykształciły się twoje fascynacje ambientalną muzyką elektroniczną?
PK – Z muzyką ambient to właściwie jest pokrętna historia. Ja do muzyki elektronicznej trafiłem poprzez warsztat, poprzez instrumenty jakie posiadam niż z jakichś założeń programowych. To nie było tak, że sobie usiadłem i powiedziałem: – Dobrze, będę robił muzykę elektroniczną bo mam takich a takich idoli, czy takich mistrzów. Znałem twórczość Briana Eno wiedziałem, że to on rozpropagował ten termin muzyki otaczającej, muzyki ambient, korzystającej i szukającej inspiracji w otoczeniu. Ale to nie było tak. Nawet pierwsze kompozycje, które wychodziły spod moich rąk, z mojej głowy były to spokojne kompozycje. Ale nigdy nie powiedziałbym o nich jako ambient. Opowiem Ci, ciekawą historię jaka mi się zdarzyła. Odwiedziła mnie kiedyś moja przyjaciółka. Przyniosła mim kasetę z nagraniami. Kiedy jej słuchaliśmy to powiedziałem sobie, że jest to właśnie taka muzyka jaką ja robię. okazało się, że jest to muzyka ambient. Była to płyta Biosphere – Substrata. I właściwie dopiero kiedy posłuchałem tej płyty w roku 97/98, dopiero wtedy pojawił się ten termin. Jak zacząłem szukać głębiej to okazało się, że jest to doskonałe określenie, epitet tego co robię gdyż ambient jako otoczenie szuka właśnie jakichś inspiracji na zewnątrz. Szuka u źródła, tego wszystkiego co powinno być tchnieniem i natchnieniem muzyki. Nie zasłuchuję się raczej w żadnych mistrzach, nawet we wspomnianym wcześniej Geirze Jenssenie – Biosphere. Szukam inspiracji na świecie a tak dobrze określa to słówko ambient. Sam jestem przeciwnikiem szufladkowania muzyki. Jestem nawet troszkę zmęczony tym, że tak mocno przylgnęło do mnie określenie, że robię muzykę ambient. Jestem czasami „atakowany” przez sympatyków w różnych listach i tym podobnych dowodach sympatii, na jakim komputerze ja robię muzykę? Drony, nie drony, lowy, tripy – są różne takie określenia w których już się nie odnajduję. Ambient też zaczyna być pomału odmianą muzyki techno i muzyki klubowej a to mi strasznie nie odpowiada. Jeśli już mówimy o jakimś szufladkowaniu tematycznym to ja bym wolał iść w stronę muzyki konkretnej, wyrosłej z tradycji impresjonistycznej. Ale jest ambient. Strona w internecie występuje pod podobnym szyldem (http://www.ambient.prv.pl). Niech już tak będzie. Nawet mam zarejestrowaną działalność gospodarczą. Jest firma z NIPem, REGONem właśnie o nazwie Ambient.
PL – Czy masz mistrzów pod wpływem których tworzysz swoją muzykę? Co rozbudza Twoją wyobraźnię muzyczną?
PK – Troszkę przewrotnie odpowiadając na to pytanie, muszę stwierdzić, że moimi mistrzami są wszelkie dźwięki z otoczenia. Nie mam w tej chwili naprawdę wielkich idoli, nagrań na płytach do których mógłbym sięgać z jakąś ispiracją. Nie, nie. Świat i wszelkie przeżycia, historie, emocje, wszystko to co mnie dotyczy. To jest chyba największą inspiracją. To się jakoś zagnieżdża w duszy człowieka, w głowie we wspomnieniach, właśnie w tych emocjach. I to jest największą inspiracją i to są ci mistrzowie. Sięgam do źródeł, a przynajmniej się staram. a jeśli gdzieś jakieś odnośniki albo cytaty mogą wypłynąć świadome, albo bardziej nieświadome to pewnie wynika to z tego, że muzyka też nas otacza. W jakimś sensie jesteśmy na nią skazani. Ona się zapisuje w naszej głowie, naszej duszy, naszych uczuciach. I potem może też wypłynąć spod palców. Ale generalnie nazwisk nie jestem w stanie żadnych podać. Słucham oczywiście różnej muzyki. Nawet w bardzo dużej ilości. Ale żadnych bezpośrednich odniesień raczej nie ma, ja ich nie czuję. Tym bardziej, że muzyki elektronicznej słucham stosunkowo niewiele. Bardzo dużo słucham klasyki, słucham muzyki eksperymentalnej i współczesnej muzyki poważnej. Słucham także muzyki etnicznej, folkowej, uwielbiam muzykę skandynawską. Norwegia, Islandia wszystkie te mroczne wyśpiewywane baśnie, głosy kobiece. A z muzyki elektronicznej jeśli już to muzyka polska. Ale tu inspiracji raczej nie mam. Raczej podziw dla moich kolegów którzy są często naprawdę bardzo doskonali.

Polskie nowości
#Polskie nowości
*Dalsza część rozmowy z Piotrem za tydzień. Teraz zaś chcę Wam przedstawić dwa pierwsze utwory z jego najnowszego albumu 2 Apsychastenia 2. Kompozycje zatytułowane są: W otchłań i Srebrnoszary mit.
> W otchłań – Piotr Krzyżanowski (1:55)
> Srebrnoszary mit – Piotr Krzyżanowski (3:10)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*”Gdybym miał opisać jakoś większość współczesnej muzyki, nazwałbym ją bzdurną. O wszystkim decyduje wytwórnia płytowa i cała wartość artystyczna dzieła przez to znika. Pewnie, że można znaleźć dobre zespoły, ale one są ukryte w podziemiu. Dlatego między innymi staram się trzymać z daleka od przemysłu muzycznego” – to słowa Mikea Oldfielda.
#plum
*”Zespół Deep Forest zawsze charakteryzował się bardziej antycznym, historycznym brzmieniem. Mimo tego, że posługiwaliśmy się elektroniką, tworzyliśmy dzięki niej muzykę albo bardzo współczesną, albo wręcz dawną. Przy czym zawsze tworzyliśmy ją na najnowszym z możliwych sprzętów, to dla nas bardzo ważne. Ale może dlatego, że wciąż piosenki piszemy w bardzo tradycyjny sposób, nie do końca było to zauważalne. Nie widzę więc problemu, żeby kiedyś połączyć siły z tymi, którzy posiedli sztukę tworzenia fajnej, nowoczesnej muzyki tanecznej, jak na przykład Daft Punk. Marzy nam się na przykład duet z Massive Attack” – powiedział niedawno Michel Sanchez z Deep Forest.
#plum
*W wieku 18 lat po ukończeniu szkoły muzycznej Jean Michel Jarre przyłączył się do Grupy Poszukiwań Muzycznych kierowanej przez Pierre’a Schaeffera. Ten okres wspomina: „Tam dopiero poznałem, czym może być muzyka. Nie zbiorem zapisanych nut, a zbiorem dźwięków. Tam uczono mnie informatyki i cybernetyki oraz tego, że osiągnięcia elektroniki i matematyki mogą i powinny służyć działalności artystycznej.”

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
*Dziś w tym elemencie audycji Podwodne światło słoneczne grupy Tangerine Dream. Underwater Sunlight to studyjny album nagrany w kwietniu 1986 roku. I jest on pierwszym krążkiem z udziałem Paula Haslingera.
>Song of the Whale Part 1 – Tangerine Dream (8:20)
*Pierwsze 8 min. muzyki z Underwater Sunlight jest zatytułowane Song of the Whale Part 1: From Dawn… a następne 11 min. to już Song of the Whale Part 2: … To Dusk.
>Song of the Whale Part 2 – Tangerine Dream (10:53)
*Jeszcze przez 5 minut będą grali: Edgar Froese, Christopher Franke i Paul Haslinger. Kompozycja nosi tytuł Dolphin Dance.
>Dolphin Dance – Tangerine Dream (5:02)
kropeqa.GIF (554 bytes) Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Słodkie słowo wolność – Kapitan Nemo (5:56)
>Eternal Feedback – Massive Attack (6:25)
>Kochać cię za późno – Kombi (4:49)
>I Close My Eyes – Sandra (4:05)
>Nic nie może wiecznie trwać – Anna Jantar (4:01)
>World In My Eyes – Depeche Mode (3:57)
>Monument – Gus Gus (5:24)
*Jeszcze tylko kilka chwil i minie północ. Wraz z poniedziałkiem zakończy się też to wydanie Elmanii. Następny raz będziemy mieli możliwość spotkać się za tydzień. Do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2002 r.)

MMEE 0031.15.07.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Witajcie – nadeszła ta pora, kiedy mogę zabrać Was do świata innej muzyki. Na program zaprasza Piotr Lenart.
#Good evening
*Po kolejnym dniu nieznośnego upału proponuję 105 minut dźwiękowego relaksu. By go zaznać wystarczy, że pozostaniecie z Radiem Plus na 87,9 FM.
#el elita
*Muzykę Marka mRqSa Szulena mieliście już okazję wcześniej poznać. Jednak chyba jeszcze nie to nagranie… Przez najbliższe kilka chwil kompozycja z jego najnowszego krążka Creation – Universal Consciousness nosząca tytuł Space Drift.
>Space Drift – Marka mRqSa Szulena (6:40)
*2 tygodnie temu prezentowałem tytułowe nagranie z albumu Tyger Tangerine Dream. Winien jestem Wam sprostowanie, gdyż podałem wówczas błędnie autora tekstu. W rzeczywistości tekst to wiersz Wiliama Blake’a żyjącego na przełomie XVIII i XIX. Na chwilę powróćmy do tego albumu. London to kompozycja napisana również do wiersza Williama Blake’a.
> London – Tangerine Dream (14:21)
#el elita
*Oto bardzo miła miniaturka – trwa tylko 1,5 minuty – Silver Inches i Enya.
> Silver Inches – Enya (1:35)
*Lekka melodyjna elektronika – to muzyka EMPIego. Nagranie Two Faces Of The Moon pochodzi z dwupłytowego albumu El-Projekt na którym prócz muzyki EMPIego są kompozycje jeszcze wielu innych twórców z których muzyką będziemy się systematycznie zapoznawali w kolejnych wydaniach Elmanii.
>Two Faces Of The Moon – EMPI (5:18)
#el elita
*Oto czterej „muzyko-programiści” z grupy Kraftwerk. „Muzyko-programiści” – tak ich niegdyś żartobliwie określano nie podejrzewając, że właśnie ich kompozycje przejdą do kanonu współczesnej muzyki. Oto nagranie Europe Endless.
>Europe Endless – Kraftwerk (9:36)
kropeqa.GIF (554 bytes) Polskie nowości
#Polskie nowości
*Muzyka zabierająca nas gdzieś daleko, daleko w przestrzeń kosmiczną. Pozwalająca uwolnić się naszym myślom i udać się w nieznane… Searching For The Right Band – to najnowsza kompozycja Polarisa. Polaris jak zawsze oczarowany jest muzyką chyba z najciekawszego okresu w twórczości Tangerine Dream.
>Searching For The Right Band – Polaris (6:40)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*W 35 letniej karierze zespołu Tangerine Dream przez skład grupy przewinęło się ponad 20 muzyków. Byli w nim a obecnie już ich nie ma: Volker Hombach, Klaus Schulze, Conrad Schnitzler, Christopher Franke, Steve Schroyder, Florian Fricke, Peter Baumann, Michael Hoenig, Steve Jolliffe, Klaus Krieger, Johannes Schmoelling, Paul Haslinger i wielu innych…
#plum
*Pod adresem: www.tangerinedream.pl, znajdziecie bardzo ciekawą stronę poświęconą Tangerine Dream.
Serwis redaguje Jarosław Wiktorowicz. Polecam.
#plum
*”Termin muzyka elektroniczna brzmi dla mnie jak synonim muzycznego getta.” – w 1997 powiedział Jean-Michel Jarre. – „Moim zdaniem nie można mówić o muzyce elektronicznej, bo jej nie ma. Jest tylko muzyka wykonywana na instrumentach elektronicznych. Muzyka, która z ducha byłaby elektroniczna, byłaby zagrożeniem dla człowieczeństwa. Kiedy głębiej zastanowię się nad swoimi kompozycjami, chcę określić ich istotę, umieścić w historii – wtedy dochodzę do wniosku, że japońscy i chińscy muzycy, którzy komponowali przed dwoma tysiącami lat, wyrażali podobne uczucia i emocje jak ja. Mimo upływu czasu nic się pod tym względem nie zmieniło. Poza instrumentami. Kiedyś komponowano na flet, bębny – ja komponuję na syntezatory i urządzenia komputerowe.”

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
*Tworzy i wydaje pod nazwą Optical Image. Dzisiejszym urodzonym wśród gwiazd jest Tom Habes. Na pewno znany jest on Wam z muzyki melodyjnej, doskonałej stylistycznie nawiązującej do kompozycji Tangerine Dream z lat ’80. Teraz zaś muzyka z albumu Back to Basics podążająca w nowsze rejony el-muzyki… Optical Image i Back to Basics – utwór 1.
> Back to Basics track 1 – Optical Image (5:11)
*Słuchamy muzyki 44 letniego Holendra Toma Habesa. Płyta Back to Basics zawiera 8 kompozycji składających się na spójną całość. W sumie jest to 56 min. muzyki wywołującej bardzo dobre samopoczucie u słuchacza. Złożona mieszanina rytmów i świetna zabawa klawiaturami – z tego albumu jeszcze jedna kompozycja tym razem: Back to Basics utwór 2.
> Back to Basics track 2 – Optical Image (14:19)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Kiato – Flowers (3:13)
>Axel F. – Harold Faltermeyer (6:07)
>The Score – Emerson, Lake & Powell (9:09)
>Moonlake – Scooter (4:30)
>No Ordinary Morning – Chicane (3:47)
>Tfu – Nosowska (3:32)
>Cold Shoulder – Culture Club (3:42)
>Reverence (Drifting Away) – Faithless (5:34)
*I niestety nadeszła ta chwila w której muszę już powiedzieć Wam dobranoc. Liczę jednak, że w kolejnym programie znów będziecie towarzyszyć mi w odkrywaniu elektronicznych klimatów. Do usłyszenia – mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2002 r.)

MMEE 0030.08.07.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Po tak upalnym dniu na blisko 2 godziny muzycznego wytchnienia zaprasza Piotr Lenart.
#Good evening
*Dziś jak co tydzień wiele świetnych kompozycji wielu mniej lub bardziej znanych twórców muzyki elektronicznej.
#el elita
*Tę audycję rozpoczniemy muzyką polską. Przed wami utwór Zbigniewa Pisarczyka tworzącego pod pseudonimem Artenius. Kompozycja
nosi tytuł Paradise spring.
> Paradise spring – Artenius (3:40)
*Trochę przyjemnej muzyki prosto lasu a właściwie z głębokiego lasu – Deep Forest – Forest Hymn.
> Forest Hymn – Deep Forest (5:50)
#el elita
*W ubiegłym tygodniu na 6 utworze przerwałem prezentację płyty The Sounds Of Moo. Teraz przez najbliższe tygodnie będę
prezentował muzykę z innego bardzo ciekawego wydawnictwa noszącego tytuł El-Projekt. Podobnie jak poprzednie zawiera ono
muzykę polskich kompozytorów. A my słuchamy już muzyki jednego z nich Jerrvix i Między niebem a ziemią.
> Między niebem a ziemią – Jerrvix (6:07)
*Przed nami 8:38 min. muzyki Edgara Froese, Christopha Franke i Petera Baumanna. Z płyty wydanej ćwierć wieku temu tytułowa
Stratosfera. Szkoda, że obecny skład Tangerine Dream już tak nie gra.
>Stratosfear – Tangerine Dream (8:38)
#el elita
*Z najnowszej płyty Tomka Zawadzińskiego Sounds Like Pictures utwór na niej ostatni to Running Through The Rhythm.
> Running Through The Rhythm – Tomasz Zawadziński (5:01)
*Piękna muzyka z przed 7 laty Vangelis z płyty Voices a kompozycja nosi tytuł Come To Me.
>Come To Me – Vangelis (4:40)
#el elita
*Formacja wywodząca sie z Düsseldorfu, grająca techniczną zautomatyzowaną muzykę – Elektrownia w utworze Home Computer.
>Home Computer – Kraftwerk (6:19)

Polskie nowości
#Polskie nowości
*Dziś w poszukiwaniu nowej polskie elektroniki nie oddalimy się zbyt daleko – pozostaniemy tu na miejscu. Przedstawiam Wam
najnowszą kompozycję młodej lubelskiej formacji A.I. lub jak kto woli po polsku A.I. Kompozycja ta nosi tytuł Civilization.
> Civilization – A.I. (5:00)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*W sierpniu ma się ukazać nowy box Klausa Schulze – Contemporary Works 2. Bedzie to 5 płyt wydanych z okazji jego 55 urodzin.
Jest to wydawnictwo limitowane do 2002 sztuk. Z czego do pierwszych 333 egzemplarzy będzie dodawany bonus – płyta z
niewydanymi wcześniej utworami KS.
#plum
*A teraz mała ploteczka. Jean-Michel Jarre znalazł nową miłość, którą jest francuska aktorka Isabelle Adjani. Podobno są sobą
zafascynowani. Adjani w 1988 roku była nominowana do Oscara za rolę w filmie Camille Claudel.
#plum
*”Rodowód tradycyjnych instrumentów sięga wielu stuleci, historia elektronicznych urządzeń liczy sobie dopiero kilkadziesiąt
lat. Jestem przekonany, iż wiele jeszcze twórczego wysiłku wymagać będzie studiowanie tego, co związane jest z przyszłością
muzycznej elektroniki. Ośmielam się wierzyć, że moje utwory dostarczają rzeczywistej ekspresji i wywołują emocje związane z
przeżyciami muzycznymi wysokiej próby” – te słowa na okładce swojej płyty Pictures At An Exhibition umieścił Isao Tomita.

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
*W tej części audycji pojawi się muzyka bardzo oryginalna. Płyta nosi tytuł Bergpredigt Oratorium Für Musikcomputer Und
Stimmen, a twórcami tej muzyki są: Hubert Bogenermayr i Harald Zuschrader. Czas na kompozycję: Blessed are they that mourn:
for they shall be comforted.
> Blessed are they that mourn: for they shall be comforted – Hubert Bogenermayr i Harald Zuschrader (8:30)
*Album Bergpredigt nagrany został w roku 1989. A muzyka ta miała swoją publiczną premierę w katedrze w austriackim Linzu. My
z płyty kompaktowej słuchamy studyjnej rejestracji wydanej przez niemiecką oficynę Erdenklang. Muzyka z tej płyty: Blessed
are the meek: for they shall inherit the earth.
> Blessed are the meek: for they shall inherit the earth – Hubert Bogenermayr i Harald Zuschrader (6:03)
*Płyta Bergpredigt oratorium na komputer muzyczny i głosy ma swój niepowtarzalny klimat. Z jednej strony miejscami wydaje się
bardzo przystępna a za chwilę staje się awangardowa i bezkompromisowa. Na mnie zrobiła ona wielkie wrażenie. Oto Blessed are
they which do hunger and thirst after righteousness: for they shall be filled.
> Blessed are they which do hunger and thirst after righteousness: for they shall be filled – Hubert Bogenermayr i Harald
Zuschrader (7:23)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Sometimes – Erasure (3:40)
>Tainted Love – Soft Cell (2:37)
>Too Young – Physical Love (4:40)
>It’s No Good – Depeche Mode (6:01)
>Black and White – Kombi (3:49)
>Forever – Sandra (3:46)
>Crying In The Rain – A-Ha (4:23)
>Last Temptation of JJ & Nonsence End – Clinical Implants (8:02)
*Po takiej dawce naelektryzowanej muzyki sądzę, że będzie się Wam tej nocy dobrze wypoczywać. Do usłyszenia za tydzień – mówi
Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2002 r.)

MMEE 0029.01.07.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Od niespełna tygodnia trwają wakacje. Ci którzy je mają cieszą się wolnością od szkoły. Ci którzy mają urlop cieszą się wolnością od pracy. Pozostali mogą zaś cieszyć się możliwością smakowania kolejnej porcji muzyki elektronicznej.
#el elita
*Dziś wiele atrakcyjnych kompozycji oraz już za kilkanaście minut będę gościł w studiu Bookovskiego z którym porozmawiam m.in. o jego największym marzeniu muzycznym. Zaś po 11 przeniesiemy się w przyszłość do roku 2019 do Los Angeles. Teraz pozwólcie, że zostawię Was z muzyką Jarrea. Jean Michel Jarre – Pamiątka z Chin.
>Souvenir Of China – Jean Michel Jarre (3:54)
*Rzadko się zdarza że Tangenine Dream nagrywa utwór śpiewany. A to jest właśnie taki przypadek tytułowy utwór z płyty Tyger do słów poezji Edgara Alana Poe.
> Tyger – Tangenine Dream (5:45)
#el elita
*Już za chwilę zapowiadany na wstępie wywiad.
PL – Dziś w studiu goszczę młodego polskiego kompozytora muzyki elektronicznej – przed Wami Bookovsky. Michał, proszę powiedz kilka słów o sobie.
MB – Pracuję, gdzieś tam, nie ważne gdzie. Już prawie nie studiuję, bo kończę. Robię sobie muzykę i jakoś tam żyję.
PL – Wiem, że lubisz wiele różnych gatunków muzyki. Jak to się stało, że zacząłeś słuchać elektroniki? Czy muzyka elektroniczna jest jakoś szczególnie przez Ciebie ceniona.
MB – Właściwie to jest tak, że ja od zawsze chyba lubiłem elektronikę. Jak sięgam pamięcią wstecz to zawsze mi się podobały tego typu klimaty. Tak więc myślę, nawet jeżeli to nie było dawno, dawno temu w jakiś sposób uświadomione to i tak chyba od urodzenia słuchałem tej elektroniki. Do dzisiaj słucham praktycznie każdej odmiany elektroniki oraz oczywiście każdej odmiany metalu, ale to już zupełnie inna sprawa.
PL – Od kiedy tworzysz swoja muzykę? Co spowodowało, że się zająłeś pisaniem muzyki?
MB – Właściwie to pierwsze próby robienia muzyki pojawiły się u mnie chyba gdzieś tak w roku 1990, czy może nawet trochę wcześniej. Najpierw sobie grywałem na jakimś zupełnie zdezelowanym pianinie, gdzieś w Zakopanym. A później kupiłem malutki syntezatorek. W sumie nie wiem dlaczego tym się zająłem ale generalnie można powiedzieć, że jakoś mnie do tego bardzo ciągnęło. Nawet pamiętam, że we wczesnej podstawówce nagrywałem na magnetofon wiele ścieżek swojego głosu, mruczanki i tego typu rzeczy. Nie wyobrażam sobie co mógłbym teraz robić zamiast robienia muzyki… Szydełkować, może? :))
PL – Wiem, ze wśród Twoich ulubionych wykonawców jest Tangerine Dream. Dlaczego
właśnie ta grupa?
MB – Jeśli chodzi o Tangerine Dream to sprawa wygląda w ten sposób, że ja generalnie lubię muzykę gatunkową, tak jak zresztą i kino. Po prostu lubię tzw. szkołę berlińską czy tam trans berliński jak kto woli… A Tangerine Dream to jest właśnie pierwszy zespół jaki usłyszałem jeśli chodzi o ten gatunek. To fakt Tangerine Dream to zespół, który sobie na prawdę cenię. Ale z każdej odmiany elektroniki mam jakichś ulubionych wykonawców.
PL – Wiem również, że gustujesz w polskiej elektronice. Jest to patriotyzm a może rzeczywiście uważasz ją za dobra.
MB – Owszem to jest fakt. Ja lubię polską elektronikę, bardzo ją sobie cenię. Jest wielu bardzo dobrych twórców i to nie jest tak, że to wynika z jakiegoś patriotyzmu muzycznego. To na prawdę jest często bardzo dobra muzyka. Gdyby taka nie była to po prostu bym jej nie słuchał.
PL – Jednak muzyka elektroniczna nie jest najpopularniejszym gatunkiem muzycznym. Sadzisz, że jest jakaś szansa na to, ze stanie się równie popularna jak np. POP?
MB – Jeżeli chodzi o popularność elektroniki to moim zdaniem jest kwestia sporna. Generalnie wydaje mi się, że elektronika w Polsce jest popularna z tym, że jest to tylko ta elektronika w nowszych odmianach. Nie jest to konkretnie to o co nam chodzi, czyli jakiś tam oldschool typu Jarre, Tangerine Dream, itd. Ale elektronika jest popularna. Inna sprawa, że ja tej nowej elektroniki – ja tego jakoś nie szanuję. Mam na myśli te nowsze klimaty takie jak drum’n bass, czy coś tam gdy facet wychodzi i generuje takie dźwięki, że to orangutan na kartonowych pudłach lepiej by zagrał. Myślę, że taka prawdziwa oldschoolowa elektronika to raczej już za naszego życia popularna chyba nie będzie. Ludzie lubią od czasu do czasu jakieś retro tak więc kiedyś być może i tak elektronika odrodzi się i będzie popularna lecz my już chyba tego nie dożyjemy.
PL – Elmuzyka wymaga nieco uwagi od słuchacza. Czego wymaga ona od twórcy?
MB – Myślę, że muzyka elektroniczna wymaga od swoich twórców tego samego co inne odmiany muzyki. No może faktycznie elektronika wymaga trochę więcej wyobraźni i zdolności zapanowania nad wieloma kanałami utworu. W elektronice nie jest tak jak w rocku. W elektronice jest ich dużo więcej. Jak gram czy komponuję to generalnie nie myślę o takich rzeczach.
PL – Co jest dla Ciebie bardziej wartościowe: geniusz odkrywcy czy dobrze wykonane rzemiosło muzyczne?
MB – To w ogóle jest dobre pytanie. Ja lubię i geniusz odkrywcy i dobrze wykonany rzemiosło skoro już to tak nazywasz. Przykładowo Szymalski miał genialne motywy chociaż technicznie było to prawdopodobnie dla większości ludzi raczej odstręczające – chociaż nie dla mnie. Właściwie ten geniusz i ta odkrywczość u Szymalskiego bardzo mi się podobała. Np. ja mam chyba w miarę opanowane rzemiosło ale pomimo tego, że być może miło się tego słucha to ja myślę iż geniuszu to w tym nie ma. Natomiast tak najlepiej to się słucha ludzi którzy mają jedno i drugie.
PL – Twoje największe marzenie muzyczne to?
MB – Chciałbym wydawać płyty, które podobały by się i mnie i słuchaczom. ten warunek musi być dla mnie spełniony. Jeżeli któraś z tych opcji nie ma miejsca dla mnie znika sens robienia muzyki. To co robię z jednej strony musi się podobać mi a z drugiej strony ja nie robię tego tylko dla siebie ale dla ludzi – nie będę tego ukrywać – dlatego te dwie rzeczy muszą być obowiązkowo.
PL – Życząc Ci spełnienia, dziękuje za rozmowę.
MB – Ja również dziękuję za rozmowę i pozdrawiam wszystkich słuchaczy Elmanii no i mam nadzieję, że moja muzyczka dalej będzie Wam się podobać.
PL – Dziś w studiu gościłem Michała Bukowskiego.
>Sen Paranoika – Bookovsky (10:34)
*Za tło rozmowy robiła kompozycja Sen paranoika część I – Czarny rycerz i Wszyscy muszą umrzeć – grał oczywiście Bookovsky. Przed nami jeszcze jedna próbka jego muzyki tym razem będzie to fragment pierwszej części suity Analogy.
>Analogy part 1 – Bookovsky (fragm. ok. 6:30)
#el elita
*”Astrolot, gwiazdy, planety i kosmiczna pustka są tu sceną, na której dzieją się sprawy Istot Rozumnych – istot maleńkich i bezsilnych, gdy rozpatrywać je z osobna, potężnych jednak, gdy wspiera ich wiedza, technika i doświadczenie miliardów im podobnych, choć odległych w przestrzeni i czasie.” – to cytat z książki Prawo do powrotu Janusza Zajdla. Myślę, że będzie on dobrze korespondował z tym utworem. Remote Spaces w kompozycji Kosmolot – to już szósta odsłona krążka The Sounds Of MOO.
>Kosmolot – Remote Spaces (10:41)

Polskie nowości
#Polskie nowości
*Oto muzyka ukończona dosłownie przed paroma dniami. Aura to tytuł najnowszego – jeszcze gorącego – albumu Adama Certamena Bownika z którego wybrałem utwór Dla Anny. Jest to pierwsza kompozycja z dedykacją w tytule w pokaźnym już, dorobku muzycznym Adama.
> Dla Anny – Adam Certamen Bownik (7:47)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
* Zachęcam do odwiedzenia strony: astral.voyager.prv.pl gdzie w ostatnich dniach całkiem innego wyglądu nabrała witrynka fanzinu poświęconego elmuzyce.
#plum
* Jakiś czas temu mówiłem o koncertach Tangerine Dream mających się odbyć na zamku w Nideggen.
Organizatorzy informują, że w przypadku dużego zainteresowania będą to nawet 3 koncerty. Pierwszy koncert zaplanowany został na godz. 21:00 w dniu 23 sierpnia, drugi również o tej samej godzinie następnego dnia a ewentualny trzeci koncert tego samego dnia o północy. Ceny biletów kształtują się w granicach 36 do 53 EURO.
#plum
*Myślę, że niewielu z Was wie, iż w utworze Polonaise zamieszczonym na albumie Private Colection Vangelis zawarł muzyczny cytat z Poloneza Chopina. Słowa tego utworu są takie:
„Jest siła w zwykłych ludziach
bo ludzie to wszystko czym jesteśmy
młodzi i starzy, mędrcy i pokorni,
każdy jest „uświęcony miłości blaskiem”.”

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
*Teraz zaś coś dla fanów spragnionych muzyki Vangelisa. Muzyka z jednej z moich i sądzę, że również Waszych ulubionych płyt – ze ścieżki dźwiękowej do filmu Blade Runner.
> Main Titles – Vangelis (3:42)
*Blade Runner opowiada o historii jednego z Łowców Androidów, Ricka Deckarda. Replikanci, bo tak nazwano androidów, byli używani do niebezpiecznych badań i kolonizacji innych planet. Po krwawym buncie grupy androidów na pozaziemskiej kolonii, replikanci nie mogli przebywać legalnie na Ziemi. Blush Response – Vangelis.
> Blush Response – Vangelis (5:47)
*Akcja filmu rozgrywa się w Los Angeles w 2019 roku gdy jeden z najlepszych Łowców zostaje ranny podczas wykonywania testu Voigta-Kampffa.
Scenariusz osnuty jest na opowiadaniu Philipa K. Dicka Do Andriod’s Dream Of Electric Sheep. Reżyser Ridley Scott w rolach głównych obsadził: Harrisona Forda, Rutgera Hauera i Sean Young. Wait For Me – Vangelis.
> Wait For Me – Vangelis (5:28)
*Łowca Androidów to wyważona i w poetycki sposób przedstawiona opowieść o człowieku, trudniącym się ściganiem i zabijaniem sztucznie stworzonych ludzi, którzy wymknęli się spod kontroli swoich konstruktorów. Dla mnie muzyka w tym filmie jest genialna. Vangelis idealnie, dopasował muzykę do klimatu filmu i już słuchając samej ścieżki dźwiękowej możemy przenieść się w przyszłość do miasta choćby takiego jak Los Angeles… Oto przykład tego muzycznego geniuszu Vangelis i Rachel’s Song.
> Rachel’s Song – Vangelis (4:46)
*Łowca androidów to film, który mimo początkowych niepochlebnych recenzji dziś uważany jest za jeden z najwybitniejszych obrazów kina SF a przez wielu uważany jest za kultowy. Love Theme – Vangelis.
> Love Theme – Vangelis (4:58)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Love Is A Stranger – Eurythmics (3:42)
>Jeden dzień, jedna noc – KarmaComa (5:01)
>Radio – Savage (4:40)
>Planeta smoka – Budka Suflera (9:54)
>Wuthering Heights – Kate Bush (4:48)
>Jakie – Kapitan Nemo (2:39)
>Turn The Lights Down – A-Ha (4:14)
*Licząc na to, że podobało Wam się to co dziś usłyszeliście zapraszam na kolejne spotkanie. Do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2002 r.)

MMEE 0028.24.06.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Jest poniedziałek i dopiero co minął kwadrans po 22, nareszcie mogę przywitać się z Wami i zaprosić na Elmanię. Dobry wieczór, za konsoletą i przy mikrofonie Piotr Lenart.
#Good evening
*Wieczorna pora nastraja do uspokojenia i zadumy. Taka właśnie będzie muzyka w tej audycji. Na pewno spokojna, stonowana, ładna i przyjemna choć nie tylko. Nie obawiajcie się więc, nie będzie monotonna.
#el elita
*Dziś pierwszy utwór pochodzi z pierwszej płyty duetu Deep Forest. I choć na płycie nie jest on pierwszy a drugi to w zestawieniu popularności wszystkich utworów Deep Forest, zająłby on na pewno pierwszą pozycję. Słodka kołysanka bo taki nosi tytuł – na doby wieczór a nie na dobranoc 🙂
>Sweet Lullaby – Deep Forest (3:54)
*Muzyka nagrana przez Tomka Kubiaka w latach 1997-1998 wydana jako zbiór Some Of Random Realities. Nie przypadkowa muzyka o przypadkowości w rzeczywistości.
>Some Of Random Realities – Tomasz Kubiak (12:34)
#el elita
* Muzyka Kraftwerk wywarła nieodwracalne piętno na kompozycjach wielu twórców. Oto modelowy przykład tak zdegenerowanej muzyki. I jeśli chodzi o ścisłość to ta mutacja jest bardzo sympatyczna. Looking Down On London i grupa Komputer.
> Looking Down On London – Komputer (4:14)
*A oto Edgar Froese solo. Z jego płyty Ages wydanej 24 lata temu kompozycja Nights Of Automatic Women. Świetny przykład tego, że Edgar dobrze czuje się nie tylko z obstawą sennych mandarynów.
> Nights Of Automatic Women – Edgar Froese (9:10)
#el elita
*Po raz piąty z rzędu sięgam po składak The Sounds Of Moo. Na jego okładce napisane są następujące słowa dotyczące tego projektu: Nie jest to częsty widok w nurcie wszechobecnego muzycznego chłamu, chrońmy go więc. Tym samym zapraszam do otworzenia swojego umysłu i słuchania. Zarówno koneserów jak i tych, którym krążek wpadnie przypadkowo w ręce. Ja płytę mam nieprzypadkowo więc dziś kolejna jej odsłona. Utwór 5 to Vortex autorstwa Adama Certamena Bownika.
> Vortex – Adam Certamen Bownik (10:16)
kropeqa.GIF (554 bytes) Polskie nowości
#Polskie nowości
*Bydgoski kompozytor Odyssey ze swojej najnowszej płyty STARS a właściwie Syntharsis w utworze Reincarnation – Part 2.
> Reincarnation – Part 2 – Odyssey (4:01)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*W sobotę 15 czerwca w Berlinie odbył się koncert Tangerine Dream. Zaprezentowany materiał to „Inferno”, muzyka napisana na podstawie pierwszej części Boskiej Komedii Dantego.
Koncert odbywał się pod gołym niebem, duża część materiału została odśpiewana i zagrana na żywo a występ zakończył się wielkimi brawami. Według moich informacji następna część Komedii Dantego zostanie pokazana 23 i 24 sierpnia w Nideggen.
#plum
*W czwartek 26 września w Paryżu odbędzie się koncert grupy Kraftwerk. Szkoda, że tak daleko.
#plum
*Kompozycja Bookovskyego – fragment Snu paranoika – została zamieszczona na dwupłytowej kompilacji wydanej przez firmę Electroshock. Poza tym na płytach znajdują się utwory twórców z Holandii, Meksyku, Brazylii, Argentyny, Włoch, Izraela, Estonii i Rosji.

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
* Brian Dougans i Gary Cobain spotkali się po raz pierwszy w 1985 roku w Manchesterze. Obydwaj pochodzą ze Szkocji z Glasgow i Bedford. W tamtym czasie Gary studiował elektronikę, a Brian przechodził przeszkolenie jako inżynier dźwięku. Future Sound Of London – Cascade.
> Cascade – Future Sound Of London (5:58)
* W Wielkiej Brytanii panował wtedy boom na techno, acid house i rozkręcała się kultura klubowa. Początkowo więc tworzyli właśnie w tych stylach. Utwór Briana Stakker Humanoid stał się wielkim hitem dyskotek. Ukrywając się pod różnymi nazwami Gary i Brian wydali wiele krążków. Na jednej z takich płyt w 1991 roku po raz pierwszy pojawiła się nazwa Future Sound Of London. Tej nazwie pozostali wierni przez kilka następnych lat. Ill Flower
> Ill Flower – Future Sound Of London (3:25)
*Pod szyldem Future Sound Of London powstal ich największy wspólny sukces album Lifeforms. Lifeforms zostało zarejestrowane w 1993 roku w studiu Earthbeat, które specjalnie na ich potrzeby zostało przystosowane do tego aby można było tam mieszkać i pracować 24 godziny na dobę. W takich warunkach powstał ta muzyka: Flak – Future Sound Of London.
> Flak – Future Sound Of London (4:54)
*Twórcy Lifeforms pokazali, że nie mają zamiaru ograniczać się jedynie do jednego gatunku muzycznego. I choć całość jest utrzymana w stylistyce muzyki ambient to w dźwięku słychać różne ciekawe eksperymenty. Album został określony jako ekstremalnie realistyczny. A oto kolejna próbka tego eksperymentalnego realizmu Bird Wings
> Bird Wings – Future Sound Of London (1:30)
*Dwupłytowy album Lifeforms ukazał się w 1994 roku. Jest on półtoragodzinną podróżą w świat pięknej i bardzo intrygującej natury. W nagraniach swój udział mieli też tacy muzycy jak Robert Fripp czy Klaus Schulze. Wszyskie partie wokalne opracowała Elizabeth Fraser z Cocteau Twins. Lifeforms było wielkim komercyjnym sukcesem, płyta i towarzyszące jej single sprzedawały się świetnie. Nie dorównały jednak popularności hitów mainstreamu popu czy rocka, ale jak na dość eksperymentalną muzykę elektroniczną było ono i tak ogromnym bestsellerem. Dead Skin Cells
> Dead Skin Cells – Future Sound Of London (6:50)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Ona przyszła prosto z chmur – Budka Suflera (4:35)
> I Robot – The Alan Parsons Project (5:59)
> Maid Of Orleans – OMD (4:14)
> Little Lies – Fleetwood Mac (3:40)
> Everybody Wants To Rule The World – Tears For Fears (4:04)
> Black And White – Kombi (3:34)
> Hearts – Yes (7:36)
>Find My Baby – Moby (3:56)
*Jeśli dziś wytrwaliście aż do tej pory, zapewne zechcecie posłuchać muzyki elektronicznej ponownie. Szansę na to będziecie mieć za tydzień.
To wszystko w dzisiejszym programie do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2002 r.)

MMEE 0027.17.06.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Poniedziałkowy wieczorny czas elektronicznymi dźwiękami wypełni Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania. Dobry wieczór przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*Zaczniemy tradycyjnie nieco doskonałej znanej już muzyki a później nieco nowości. W dalszej części audycji Mike, Mike, Mike i jeszcze raz Mike. Czeka nas bardzo bliskie spojrzenie na najnowszą płytę Mikea Oldfielda. Jednak nim muzyka Oldfielda na dobre zawładnie anteną…
#el elita
*Utwory choćby takie jak ten: The Comfort Zone grupy Tangerine Dream. Utwór rodzinnej spółki Froese-Froese został opublikowany w ubiegłym roku na 3 albumie z serii Dream Mixes.
> The Comfort Zone – Tangerine Dream (8:50)
*Jak się okazuje Vangelis to nie tylko kompozytor ale również autor tekstu. Tak jest w przypadku tylko tej kompozycji Not A Bit z albumu See You Later.
> Not A Bit – Vangelis (2:55)
#el elita
*”Projekt – przedsięwzięcie pod nazwą „The Sounds of MOO” zrodził się na liście dyskusyjnej Tangerine Dream i jak się łatwo domyślić, ma na celu przybliżenie kompozytorskich dokonań części jej uczestników. Dokonań, których nie powstydziłby się niejeden profesjonalny twórca z kręgu el-muzyki” – te słowa to fragment informacji zawartej na okładce albumu The Sounds of MOO – The Young Polish Real Electronic Music z którego słuchamy kompozycji Michała Bukowskiego – znanego w świecie muzycznym jako Bookovsky. Utwór nosi tytuł Sen Paranoika.
>Sen Paranoika – Bookovsky (10:36)
#el elita
*Płyta Gather Darkness grupy Arcane wydana została w roku 1999 przez oficynę Neu Harmony.
Requiem to 4 kompozycja z tego bardzo ciekawego albumu.
>Requiem – Arcane (12:04)

Polskie nowości
#Polskie nowości
*Panowie Krzysztof Rzeźnicki i Konrad Jakrzewski z grupy Remote Spaces pochodzą ze Stargardu Szczecińskiego i wspólnie grają od początku lat 90-tych. Obecnie realizują także swoje solowe projekty, dziś jednak jedna z ich wspólnych najnowszych kompozycji: fragment Arpematik Part 1.
>Arpematik Part 1 – Remote Spaces (11:30)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Pod adresem www.elmania.prv.pl znajduje się internetowa odmiana Magazynu Muzyki Elektronicznej Elmania. Zachęcam do odwiedzenia tej strony na, której między innymi znajduje się tekstowe i dźwiękowe archiwum audycji.
#plum
*Vangelis zapytany w jednym z wywiadów o swoje wykształcenie muzyczne, odpowiedział: „Zależy, co rozumiesz przez pojęcie wykształcenie muzyczne. Ja nie chodziłem do szkoły muzycznej i nie odebrałem żadnego formalnego wykształcenia muzycznego, nic z tych rzeczy.”
#plum
*Mike Oldfield zapytany o plany koncertowe odpowiedział: „Chetnie… Ale to dopiero za rok. Myślę, że wówczas ponownie przyjadę do Polski”. Przypomnę, że Oldfield ostatnio koncertował w naszym kraju 4 lata temu.

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
*W ostatnich audycjach anonsowałem ukazanie się najnowszej płyty Mikea Oldfielda. Dziś mam możliwość zaprezentować jej obszerne fragmenty. Podróż w kierunku trzech księżyców rozpocznijmy utworem Fire Fly.
>Fire Fly – Mike Oldfield (3:47)
*Ostatnie dzieło Oldfielda Tres Lunas jest dość mocno nasycone elektronicznymi dźwiękami. Jednak i tak prym wiedzie charakterystyczna barwa gitary Mikea. Posłuchajcie utworu tytułowego.
>Tres Lunas – Mike Oldfield (4:35)
*O samej muzyce z tej płyty Oldfield zapytany: czy album może okazać się przebojem wakacji, powiedział, że są tam przebojowe piosenki ale są również tematy uspokajające. Płyta wg niego jest bardziej relaksująca niż taneczna. Daydream – Mike Oldfield.
> Daydream – Mike Oldfield (2:15)
*Oldfield zapytany o instrumenty użyte na Tres Lunas, powiedział: „Korzystam z zaawansowanych programów muzycznych, dzięki czemu mogę zapisać barwy rozmaitych instrumentów do pamięci komputera i następnie nimi grać. Tak pojawił się na płycie saksofon.” Saksofon zaś można usłyszeć choćby w utworze: Thou Art In Heaven.
>Thou Art In Heaven – Mike Oldfield (5:22)
*Na krążku wokalnie Oldfieldowi pomagali: Sally Oldfield, Amar i Jude Sim. Muzykę w całości nagrał sam Mike jedynie miał dwóch pomocników przy programowaniu maszyn perkusyjnych. Efekt jest bardzo przyjemny dla ucha. Nie wiem jak Wam ale mnie Tres Lunas bardzo się podoba. Ostatni utwór, który dziś zabrzmi z tego albumu nosi tytuł Sirius.
>Sirius – Mike Oldfield (5:48)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Road To Nowhere – Talking Heads (4:22)
>Fade To Gray – Visage (3:56)
>Land Of The Tarts – Physical Love (5:24)
>Bug Powder Dust – Kruder & Dorfmeister (7:20)
>Smalltown Boy – Bronski Beat (3:58)
>Shanghai – Lee Marrow (4:05)
>Let Me Know The Wonder – Space (7:11)
*Jeśli dobór muzyki przypadł Wam do gustu to zapraszam na kolejne spotkanie za tydzień kwadrans po 22. Dziś zaś czas się już pożegnać, dobrej nocy i pięknych snów życzy Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2002 r.)

MMEE 0026.10.06.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita
#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór przed mikrofonem Piotr Lenart. Zapraszam na audycję z muzyką pełną wibrujących i pędzących elektronów…
#Good evening
*Zważywszy na dzisiejsze wydarzenia sportowe chcę Was przekonać, że Polacy jednak potrafią grać… Potrafią grać muzykę! W dzisiejszej audycji wiele na to przykładów.
#el elita
*A oto pierwszy z nich Marek Biliński i Fontanna radości. Utwór pochodzi z płyty Ogród króla świtu nagranej 20 lat temu.
>Fontanna radości – Marek Biliński (6:38)
*Deep Forest od swojego powstania w 1980 roku wydał 5 płyt. W tych dniach ukazała się 6. Krążek zatytułowany Music Detected promuje singiel: Endangered Species.
>Endangered Species – Deep Forest (5:40)
#el elita
*To była muzyka francuska. Teraz zaś znów polska. Z płyty Morze Wiatrów Jerrvix w kompozycji Mandarynkowy sen. Hmm… ciekawe czym został zainspirowany taki tytuł 🙂
>Mandarynkowy sen – Jerrvix (7:05)
*A oto w ramach komentarza Mandarynkowy sen w oryginale. Tangerine Dream w bardzo znanym – nie tylko fanom grupy – utworze Choronzon.
>Choronzon – Tangerine Dream (4:08)
#el elita
*Już trzeci tydzień z rzędu sięgam po muzykę z krążka The Sounds Of MOO – The Young Polish Real Electronic Music. Pod tym tytułem kryje się wspólny projekt 7 młodych krajowych twórców. A oto czas dla 3 z nich: Vintageage – gra 3N.
> Vintageage – 3N (9:47)
*Przed nami kilka chwil uspokajającej muzyki Enigmy. Utwór nosi tytuł The Dream of The Dolphin i pochodzi z albumu The Cross of Changes.
>The Dream of The Dolphin – Enigma (2:45)

Polskie nowości
#Polskie nowości
*Jak co tydzień prezentuję nowe nagranie. Tym razem będzie to muzyka młodego bardzo ciekawie zapowiadającego się kompozytora z Pomorza. Tomek Świlczewski – bo o nim mowa – w utworze Without Limits.
> Without Limits – Tomek Świlczewski (9:26)

NIC – nowości, informacje ciekawostki
#Peaki godziny
*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Niestety planowane na czerwiec i lipiec festiwale KOMP i Mooszelka nie odbędą się w tych terminach. Z powodów finansowych imprezy zostały przeniesione na jesień.
#plum
*”Ktoś, kto muzyki w samym sobie nie ma,
Kogo nie wzrusza słodycz zgodnych dźwięków,
To człowiek zdolny do zdrad, spisków, gwałtu;
Jego wewnętrzne porywy są mroczne
Jak noc, bezdenne jak ciemności Erebu.
Takiemu nigdy nie ufaj. Słuchajmy!” – to był fragment z Kupca weneckiego Willima Shakespearea.
#plum
*Jeden z prekursorów muzyki elektronicznej John Cage w 1938 roku napisał: „Gdziekolwiek jesteśmy słyszymy przede wszystkim hałas… Czy jest to odgłos ciężarówki jadącej z szybkością 80 km/h, deszcz czy szum pomiędzy stacjami radiowymi, hałas jest dla nas fascynujący… [zamierzam] uchwycić i kontrolować te dźwięki, używać ich nie jako efektów, ale instrumentów muzycznych.”

Urodzeni wśród gwiazd
#Urodzeni wśród gwiazd.
* Klaus Shulze urodził się w sierpniu 55 lat temu. Swoją przygodę z muzyką rozpoczął w latach 60-tych początkowo grając na gitarze, następnie na perkusji by ostatecznie ulec syntezatorom. Dzięki nim stał się jedną z najbarwniejszych gwiazd muzyki elektronicznej… From Dawn ’till Dusk – Klaus Schulze.
>From Dawn ’till Dusk – Klaus Schulze (4:01)
* Klaus Schulze w swej długoletniej karierze nagrał kilkadziesiąt a może nawet kilkaset płyt. Na nich wszystkich słychać wspaniałą technikę wykonawczą i ogromną wyobraźnię muzyczną. Dziś prezentuję utwory z płyty Dosburg Online. Już teraz The art of Sequencing – mistrz Klaus w świetnej formie.
>The art of Sequencing – Klaus Schulze (18:21)

Muzyka z prądem
#Muzyka z prądem
>Ammonia Avenue – The Alan Parsons Project (6:32)
>Run On – Moby (3:45)
>Gamma – Gagarin 108 (4:22)
>Enola Gay – OMD (3:29)
>Keep Inside – Physical Love (5:53)
>Little 15 – Depeche Mode (4:16)
>Protection – Massive Attack (7:41)
*Tak i podobnie mógłbym grać jeszcze długo. Jednak czas przeznaczony na nasze spotkanie dobiega końca a i Wy pewnie chcielibyście trochę pospać tej nocy. Więc by zbytnio nie przedłużać powiem tylko, że kolejny program z elmuzyką już za tydzień. Dobranoc mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

(c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2002 r.)

MMEE 0025.03.06.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór, przed mikrofonem Piotr Lenart, 25 raz witam i zapraszam na audycję z muzyką elektroniczną.
#Good evening
*Przed nami muzyka francuska, niemiecka, brytyjska, polska – a właściwie krótko mówiąc najlepsza światowa muzyka elektroniczna.
#el elita
*A oto oficjalny hymn trwającego Mundialu. Myślę, że to dość sympatyczny prezent Vangelisa nie tylko dla kibiców piłkarskich – Vangelis w towarzystwie londyńskiej orkiestry i koreańskiego chóru.
> Anthem – Vangelis (4:33)
*Ten utwór na pewno znacie. Boheme francuskiego duetu Deep Forest – swoją największą popularność na antenach radiowych święcił prawie 7 lat temu.
> Boheme – Deep Forest (4:36)
*I jeszcze jeden super przebój znany nie tylko fanom muzyki elektronicznej. Oh Yeah tandemu Blank/Meier znanego jako Yello z płyty Stella wydanej w 1985 roku.
>Oh Yeah – Yello (3:05)
#el elita
*Panowie Fanger i Kersten pochodzą zza naszej zachodniej granicy. Dlatego wydaje się oczywistym, że grają muzykę w stylu szkoły berlińskiej. Jest to typowa Berliner Schule w nowym wcieleniu: New Times – Fanger & Kersten.
>New Times – Fanger & Kersten (8:36)
*”Baśń ta szepcze o świecie wokół nas istniejącym
Co może być nieraz zaklęty w dźwięki słyszące
Ilekroć snują się opowieści i uroki przedziwne
Gdy czasem zdają się misterne postaci fantastyczne
W mroczne wieczornice odkrywamy zjawy tych istnień
I wczarowujemy tych wrażeń ślady przedziwne
W takich kilka nutek swobodnie przepływających
Fantastycznymi wzorami dni piękniejsze czyniące”.
Słowa te pochodzą z okładki płyty Impresje Szeptów Piotra Krzyżanowskiego w tle zaś przepływa kompozycja Nadleciały Owady?.
>Nadleciały owady? – Piotr Krzyżanowski (8:53)
#el elita
*W poprzedniej audycji prezentowałem pierwszy utwór z kompaktu The Sounds Of MOO – The Young Polish Real Electronic Music. Przypominam, że płyta zawiera muzykę 7 młodych polskich twórców. Dziś kolejna kompozycja, muzyka Polarisa – Poza mur berliński.
> Poza mur berliński – Polaris (11:48)

Polskie nowości

#Polskie nowości
*Projekt Bookovskyego o nazwie Geiger Box zajmuje się tworzeniem muzyki inspirowanej stylem wykreowanym przez grupę Kraftwerk.
W tej chwili prezentuję najnowszą kompozycję grupy, a jest nią I have to know. Stylistyka tego utworu sięga o wiele dalej niż tylko do poczciwego krautrocka.
>I have to know – Geiger Box (5:11)

NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Jurto 4 czerwca o godzinie 23:35 w programie 2 TVP zostanie wyemitowany film dokumentalny Koyaanisqatsi. Film przedstawia degradację Ziemi przez człowieka. Muzykę do filmu napisał Philip Glass.
#plum
*W przyszłym roku ukaże się nowe wcielenie Dzwonów rurowych Mikea Oldfielda. Nie będzie to jednak następna wariacja wokół ich głównego motywu a powtórna rejestracja materiału sprzed 30 lat. Jak sam Oldfield wyjaśnia: „Chcę nagrać perfekcyjnie te nuty, które niegdyś zarejestrował młody muzyk, mniej doświadczony, gorszy instrumentalista. Dzisiaj jestem w innym miejscu, jestem znacznie lepszym muzykiem i lepszym gitarzystą.”
#plum
*Dziś miała miejsce premiera najnowszej płyty Mikea Oldfielda. W Tres Lunas połączył muzykę ze światem wirtualnum. Album składa się z dwóch krążków z czego drugi będzie zawierał grę komputerową nad którą Oldfield pracował kilka ostatnich lat. 8 czerwca w TVP będzie można obejrzeć specjalny wywiad z Mikem Oldfieldem.

Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Rainbow Serpent – Tęczywy Wąż to niemiecka grupa tworzona przez Franka Spechta i Gerda Wienekampa. Przed Wami 3 pierwsze utwory z płyty Voices of the First Day wydanej w ubiegłym roku. Rozpocznie: Jodrell Bank Mark I, połączenie melancholii, delikatnej pulsacji i ogromnych dźwiękowych przestrzeni.
>Jodrell Bank Mark I – Rainbow Serpent (6:15)
*Długodystansowe światło starające się wypełnić tajemniczą mroczną przestrzeń, wiele ciekawych snujących się barw, miękka perkusja – lecz co ja będę opowiadał – posłuchajcie: Long Distance Light.
>Long Distance Light – Rainbow Serpent (7:48)
*Spokojnie zbliżamy się do kompozycji Echa strzelających gwiazd. Początek leniwy i poetycki. Tak jednak nie będzie do końca… Echoes From Shooting Stars.
>Echoes From Shooting Stars – Rainbow Serpent (7:57)
*To była mała wizytówka muzyki dua Rainbow Serpent. Na syntezatorach grali Frank Specht, który studiował informatykę i fizykę oraz Gerd Wienekamp będący mechanikiem precyzyjnym. Obaj interesują się astronomią – co dobitnie słychać w ich muzyce. Razem muzykę tworzą od 1992 roku.

Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Shout – Tears For Fears (4:48)
>Ciernie – Kapitan Nemo (4:30)
>The Power – Snap (3:48)
>One Step Too Far – Faithless feat. Dido (3:24)
>Blue Monday – New Order (3:51)
>In The Light – Phisical Love (3:01)
>Why Are You Leaving – Liquido (3:55)
>Baby’s Got A Temper – Prodigy (4:23)
>Rock Me Amadeus – Falco (3:23)
>Tylu tu ludzi – Reni Jusis (3:29)
* Tak to było blisko 2 godziny z elektronicznymi dźwiękami… A tak na prawdę pół roku z elektronicznymi dźwiękami! Dokładnie 3 grudnia ubiegłego r. po raz pierwszy z tej anteny wyemitowany został magazyn Elmania! Nie wiem jak Wam, ale mnie ten czas upłynął bardzo szybko. Kolejna szansa spotkania z muzyką którą nieczęsto słyszy się w radiu już za tydzień. Do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2002 r.)

MMEE 0024.27.05.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Jak co tydzień, poniedziałkowy wieczór wypełni muzyka elektroniczna – na swoją audycję zaprasza Piotr Lenart.
#Good evening
*Proponuję delikatnie przygłośnić radio, ułożyć się wygodnie w fotelu i zamknąć oczy. Ja postaram się dobrać muzykę tak by była ona przyjemnym relaksem.
#el elita
*Dzisiejszą Elmanię rozpocznie La Petite Fille De La Mer – bardzo znany temat Vangelisa. Utwór powstał w roku 1973 do przyrodniczego filmu Apokalipsa Zwirząt.
>La Petite Fille De La Mer – Vangelis (5:53)
*Z najnowszego krążka The Seskian Wars autorstwa Talesa przedstawiam utwór tytułowy. Płyta The Seskian Wars jest drugą z trylogii The Interstellar Trilogy.
>The Seskian Wars – Tales (4:21)
#el elita
* Going West to najbardziej znana i urzekająca kompozycja z płyty Flashpoint Tangerine Dream. W roku 1984 kiedy zarejestrowano tę muzykę skład grupy stanowili: Edgar Froese, Christoph Franke i Johannes Schmoelling. Muzyka z tego krążka jest soundtrackiem do filmu o tym samym tytule.
> Going West – Flashpoint (4:14)
*Tym razem fragment muzyki z płyty Analog Overdose Fangera & Schoenwaldera. Płyta została nagrana w ubiegłym roku i w większości zawartej na niej muzyce, rzeczywiście dominują brzmienia analogowe. Tak też jest w kompozycji Seilbahn zu der Sternen.
> Seilbahn zu der Sternen – Fanger & Schoenwalder (5:00)
*Myślę ze Nature Tomka Zawadzińskiego dobrze się wpisze w dzisiejszą aurę. The Sounds Of MOO – The Young Polish Real Electronic Music to płyta wydana w zeszłym roku, na której oprócz muzyki Tomka znajdziecie również utwory innych młodych polskich twórców. Od dziś przez kilka kolejnych tygodni będę przypominał Wam muzykę z tego wydawnictwa. W przygotowaniu jest już druga część TSOM – przewidywana premiera na przełomie czerwca i lipca.
>Nature – Tomasz Zawadziński (9:24)
#el elita
*Tytuł 3 płyty Enigmy w tłumaczeniu oznacza : „umarł król, niech żyje król!”. Z tego albumu wydanego przed 6 laty pochodzi kompozycja Beyond The Invisble.
> Beyond The Invisble – Enigma (5:00)
*Tajemnice to ostatni utwór zamieszczony na płycie Sławomira i Tomasza Łosowskich. Nowe narodziny, ex lider zespołu Kombi Sławomir Łosowski wraz ze swoim synem Tomaszem, nagrał w roku 1994.
>Tajemnice – Sławomir i Tomasz Łosowscy (4:18)

Polskie nowości

#Polskie nowości
*Od paru dni posiadam najnowszą płytę z muzyką Barbary Zielińskiej-Van. Jednak to nie jest nasze pierwsze spotkanie z muzyką z krążka Secret Garden. Już wcześniej prezentowałem utwór Cosmos 2002 wydany na singlu promocyjnym tego wydawnictwa. Dziś z Tajemniczego Ogrodu poznamy Podróż bez granic.
>Podróż bez granic – Barbara Zielińska-Van (6:57)

NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 11. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*23 maja 68 lat temu urodził się Robert Moog, twórca legendarnych syntezatorów mających w nazwie jego nazwisko.
#plum
*Również 23 maja ale w 1973 roku wytwórnia Virgin wydała pierwszy album Mike’a Oldfielda – „Tubular Bells” a 10 lat później ukazała się płyta „Crises”.
#plum
*”Świat jest skomputeryzowany. Każda osobowość naszego społeczeństwa jest kształtowana przez technologie komputerowe. Język ludzki jest jedynie ich programem. Oddziałuje to na nas w domu i w szkole, w życiu publicznym i prywatnym…” to były słowa Ralfa Huettera z Kraftwerk.

Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Niemiecki zespół Kraftwerk zadebiutował w roku 1971 albumem nazywającym się po prostu Kraftwerk. Elektrownia bo takie jest tłumaczenie tej nazwy została założona w Dueseldorfie przez Ralfa Huettera i Floriana Schneidera. Pierwszych nagrań dokonywali oni w studiu Conniego Planka mieszczącym się w samym środku rafinerii naftowej w Duesseldorfie. Zaś ich pierwszy międzynarodowy przebój powstał w roku 1975 i jest to nagranie Autobahn. W nagraniu Autostrady obok Ralfa i Floraina wziął udział także Klaus Roeder.
>Autobahn – Kraftwerk (22:42)

Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>The Quiet Self – Gregorian (5:30)
>Love Is A Stranger – Eurythmics (3:42)
>His Name Is… – UFO (5:07)
>Terminator 2 Theme – Brad Fiedel (1:56)
>Arrival – Florence (5:42)
>Dayfall – Physical Love (4:04)
>You Choose – Pet Shop Boys (3:11)
>Przeżyj to sam – Lombard (7:10)
*Tym którzy jeszcze nie zasnęli rozluźnieni muzyką, mówię już dobranoc. Pamiętajcie jednak że znów za tydzień będzie Elmania – na którą serdecznie zaprasza Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (maj 2002 r.)

MMEE 0023.20.05.2002 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Witam, kwadrans po 22 jak co tydzień o tej porze przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*Tangerine Dream, Oldfield, Szulen, Bownik i Gabriel – to ich muzyka będzie nam towarzyszyć przez najbliższą godzinę. Przed północą zaś zbiór muzyki tylko trochę elektryzującej.
#el elita
*Przed sześcioma laty Mike Oldfield wydał płytę Voyager. Dzisiejszy program rozpocznie muzyka właśnie z tego krążka – melodia tradycyjna zaaranżowana przez Oldfielda – Flowers Of The Forest.
>Flowers Of The Forest – Mike Oldfield (6:03)
#el elita
*Dwa tygodnie temu po raz pierwszy prezentowałem muzykę z najnowszej płyty Marka Szulena – Creation – Universal Conciounsness. Dziś druga odsłona muzyki z tego krążka – kompozycja Space Drift.
>Space Drift – Marek 'mRqS’ Szulen (6:40)
#el elita
*Muzyka Edgara i Jeromea Froese tworzących obecnie trzon grupy Tangerine Dream – utwór Prime Time wydany w ubiegłym roku na płycie Dream Mixes 3.
>Prime Time – Tangerine Dream (10:19)

Polskie nowości

#Polskie nowości
*Silentium Universi – Cisza wszechświata – to dźwiękowe spojrzenie Adama Bownika w kosmiczną przestrzeń. Przestrzeń mroczną, bezgraniczną ale jakże piękną. By dostrzec to piękno wystarczy unieść głowę w kierunku nieba choćby takiej nocy jak dziś. Kompozycja nosi tytuł T-Tauri.
>T-tauri – Adam Certamen Bownik (22:11)

NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Oficjalny hymn zbliżających się piłkarskich Mistrzostw Świata został napisany przez Vangelisa. Ci co go już słyszeli twierdzą, że jest wspaniały – nieco podobny do muzyki z płyt China i Chariots Of Fire. Ja jeszcze nie słyszałem – dlatego jestem bardzo ciekawy tej muzyki. W wykonaniu tego utworu wzięły udział Koreańskie i Japońskie zespoły tradycyjnej muzyki perkusyjnej.
#plum
*Muniek Staszczyk, lider grupy T.Love przyznał,
że lubi muzykę Kraftwerk i chętnie nagrałby cover ich przeboju: Das Model. Jednak niemiecka grupa nie jest zainteresowana istnieniem wersji w języku polskim. Z podobną propozycją występował także Kayanis i również on nie uzyskał zgody.
#plum
*”Nie ma znaczenia jaką dziedziną sztuki się zajmujesz – malarstwem, literaturą, muzyką, fotografią. Liczy się to, w jaki sposób przekształcasz swoje fantazje, przemyślenia w coś dzięki czemu inni mogą uczestniczyć w tym, jak widzisz świat czy inne istoty ludzkie. Jeśli zaczynasz jako malarz, a kończysz jako muzyk – w porządku. Oba te doświadczenia wpływają na siebie wzajemnie. Co więcej, gdybyś odrzucił muzykę i znów został malarzem, a może zdecydował się na pisanie, albo będąc pisarzem zwrócił się ku malarstwu – w gruncie rzeczy nie ma to znaczenia pod warunkiem, że to, co próbujesz wyrazić, jest szczere, a w tym co robisz jest doza profesjonalizmu” – tak kiedyś powiedział Edgar Froese.

Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Peter Gabriel przyszedł na świat 13 lutego 1950 roku w Anglii. W wieku 16-tu lat założył swój pierwszy amatorski zespół. Początkowo nosił on nazwę Garden Wall później poznaliśmy go jako Genesis. Dziś jednak próbka jego solowych dokonań.
>At Night – Peter Gabriel (2:46)
*Przed chwilą wybrzmiał utwór At Night kolejny zaś to Floating Dogs.
>Floating Dogs – Peter Gabriel (3:02)
*Gabriel opuścił macierzystą grupę Genesis by zająć się karierą solową. O jego pierwszych trzech albumach mówiło się „magazyn”, gdyż sygnowane były jedynie nazwiskiem autora i kolejnymi numerami. Znane są one jednak również jako „Car” z roku 1977, „Scratch” z 1978 i „Melt” z roku 1980.
>Quiet And Alone – Peter Gabriel (2:35)
*Przed chwilą wybrzmiał Quiet And Alone – przed nami Close Up – muzyka Petera Gabriela.
>Close Up (from Family Snapshot) – Peter Gabriel (0:55)
*W roku 1982 Gabriel wydał kolejny album „Security”. Rok później światło dzienne ujrzało podwójne koncertowe wydawnictwo „Plays Live”. Aż wreszcie w roku 1985 powstała ścieżka dźwiękowa
do filmu Alana Parkera „Ptasiek”.
>Slow Water – Peter Gabriel (2:54)
*Dziś słuchamy muzyki właśnie z tej płyty. Peter Gabriel dzięki Ptaśkowi wkroczył na scenę – jak niektórzy określają – „frontowymi drzwiami”… Wysłuchaliśmy Slow Water a teraz Dressing The Wound.
>Dressing The Wound – Peter Gabriel (4:10)
*Na płycie Birdy grali: Peter Gabriel na syntezatorach i fortepianie, Jerry Marotta na bębnach i prekusji, Tony Levin na basie, David Rhodes na gitarze oraz Larry Fast na syntezatorach i fortepianie. Spotkanie z filmową muzyką Gabriela zakończy The Heat.
>The Heat (from Rhythm Of The Heat) – Peter Gabriel (4:47)

Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Celebrate – Savage (5:45)
>Happy Song – Baby’s Gang (2:15)
>After Time – Era (3:36)
>Modular Mix – Air (5:59)
>Skylined – The Prodigy (5:58)
>Belive – Gusgus (7:16)
>Cień wielkiej góry – Budka Suflera (6:35)
*Zazdroszcząc tym co są już w łóżkach, dobrej nocy – wszystkim – życzy Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (maj 2002 r.)