MMEE 0083.21.07.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Przez cały dzień było upalnie – dlatego nie powiem: witam gorąco. Nie powiem też: witam ozięble, a powiem po prostu: witajcie, przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*Mimo takiego powitania, mam nadzieję, że nie tylko fani el-muzyki przyjemnie spędzą najbliższy czas wraz z Radiem PLUS. Zachęcam do tego, jak zwykle zapewniając przekrój szeroko rozumianej muzyki elektronicznej – do samej północy.
#el elita
*Od samego rana było bardzo gorąco i to nie tylko ludziom ale nawet urządzeniom, z których niektóre dziwnie się zachowywały. Bardzo mocno operujące słońce dawało nam chyba do zrozumienia, że najlepszym miejscem w którym powinniśmy być to okolice wszelkiego rodzaju zbiorników wodnych. Tymczasem jest na szczęście już chłodniej, można głębiej odetchnąć. Odetchnijmy więc kosmiczną atmosferą kompozycji Vangelisa o tytule Spiral.
>Spiral – Vangelis (6:59)
*Skoro od rana gorąco było nawet urządzeniom, to posłuchajmy jak w tej chwili mają się roboty 🙂 The Robots kompanii z Düsseldorfu o nazwie Kraftwerk.
>The Robots – Kraftwerk (8:55)
#el elita
*Skyway to jedno z nagrań Pharaoh – młodego twórcy zamieszkującego w Lublinie. Udajmy się w tę podniebną wycieczkę wytyczonym szlakiem przez Pharaoh.
>Skyway – Pharaoh (4:23)
*Kołysający utwór Niebieski puls dua KiK czyli panów Kubiaka i Kalińskiego da nam teraz kolejną dawkę wytchnienia. „Blue” Pulse pochodzi z albumu Experience Headland.
>”Blue” Pulse – KiK (13:06)

Polskie nowości

#Polskie nowości
*Soundioxide w rzeczywistości nazywam się Andrzej Lubojański, ma 26 lat i mieszkam od urodzenia w Rudzie Śląskiej. Muzyką zajmuję się właściwie od zawsze czyli odkąd tylko pamięta… Początkowo jak każdy młody twórca tylko słuchał i kreował swoje upodobania muzyczne. Do muzyki elektronicznej dochodził stopniowo. W końcu muzyka wykonawców takich jak Tangerine Dream, J. M. Jarre, Vangelis, Kraftwerk i innych wyzwoliła w nim potrzebę tworzenia własnych kompozycji, klimatów i syntetycznych dźwięków. Oto pierwsza próbka muzyki Soundioxide, nagranie nazwał: Two Worlds, One Universe (Intro).
>Two Worlds, One Universe (Intro) – Soundioxide (2:30)
*Soundioxide – jak mi napisał – tworzyć zaczynał na 8-bitowych komputerach, później była Amiga i poczciwy ProTracker, w końcu PC oraz FastTracker II. W międzyczasie spędził dwa lata w ognisku muzycznym w klasie fortepianu, co dało mu podstawy obcowania z rzeczywistym instrumentem. Andrzej Lubojański grał nawet w zespole rockowym Otherwise, w którym jako klawiszowiec spędził około 5 lat. Od 1999 roku, kiedy rozpoczął tworzyć za pomocą syntezatora, komputera i sekwencera MIDI, swoje utwory zaczął sygnować nazwą SOUNDIOXIDE. Oto (R)evolution kolejny utwór twórcy kryjącego się pod pseudonimem Soundioxide.
>(R)evolution – Soundioxide (5:00)
*Soundioxide do chwili obecnej nagrał własnoręcznie trzy płyty w postaci CD-R: „2001 A.D.” (2001), „Destination Nowhere” (2001) oraz „Two Worlds”; w roku obecnym. I to właśnie z niej słuchamy dziś muzyki. Więcej informacji o autorze znajdziecie na stronie: www.ushi.prv.pl.
Do 23 Heart Of Uncharted Sky gra Soundioxide.
>Heart Of Uncharted Sky – Soundioxide (5:50)

NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*54-letni Jean-Michel Jarre, jeden z największych twórców muzyki elektronicznej wszech czasów, potwierdził, że zamierza ożenić się aktorką Isabelle Adjani.
#plum
*Jeśli jesteście zainteresowani piskim festiwalem ZEF2003 Reaktywacja, zachęcam do odwiedzenia jego oficjalnej strony w internecie pod adresem: www.zef.pl
#plum
*Pod adresem www.aquavoice.prv.pl można nabyć płyty sygnowane nazwą Aquavoice. Zdaje się, że jest jeszcze album „Virus” wydany w ilości jedynie – 19 egzemplarzy.

Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*”Fanger & Schönwalder analog Overdose 2 – W sumie nie przepadam za dalszymi ciągami, ponieważ są one bardzo często jakościowo gorsze od swych pierwowzorów. W przypadku twórczości muzycznej jest jednak nieco inaczej niż w przypadku sztuki filmowej. Dość często człowiek jest mile zaskakiwany krążkami stanowiącymi jawną (zwykle tytuł jest sugestią) kontynuację. Nie inaczej było z opisywanym niżej dwupłytowym albumem. Kiedy opisywałem płytkę „Analog Overdose” nie sądziłem, że doczekam się dalszego ciągu i to w postaci dwóch krążków. Ponieważ w/w wydawnictwo bardzo przypadło mi do gustu nie omieszkałem przy nadarzającej się okazji zapoznać się z „Analog Overdose 2”. Wiedziałem, że raczej nie będę zawiedziony, ale moje oczekiwania przeszły najśmielsze wyobrażenia (w kontekście jak najbardziej pozytywnym). Zarówno na pierwszym jak i na drugim krążku napotkamy trzy kompozycje ułożone w przemyślanej kolejności (na przemian bardziej dynamiczne, spokojniejsze). Tym razem artyści odeszli od krótkich utworów na rzecz długich sekwencyjnych, „berlińskich” w swym wyrazie, suit przekraczających 20 a nawet 30 min. (wyjątkiem jest tylko prawie 12 min. „Zwischenton” z CD l). Zrezygnowali także z kawałków zbliżonych stylistycznie do techno, znanych z pierwszej części, na rzecz klimatów o wyraźnym ambientowym rodowodzie. Taka swoista odmiana sprawia, że płytki są rozwinięciem tego, co powstało wcześniej a zarazem niosą ze sobą nowe pokłady doznań słuchowych. Umiejętne zaś wplecenie tajemniczych nastrojów w eksperymentalno-kosmiczno-ambientowych barwach stanowi dodatkowy atut i powoduje, że dźwięki jakie płyną z głośników nie nudzą się mimo swej charakterystycznej „monotonii”.
Album bardzo dobrze przeciwstawia się tezie, że „szkoła berlińska” (w postaci neu berliner schule) nadaje się tylko do pogrzebania (co już wielokrotnie ogłaszali co niektórzy publicyści). Tak jak w przypadku „Analog Overdose”, „Analog Overdose 2” jest jawnym przykładem, że jeszcze można tworzyć klasyczną muzykę elektroniczną, która niesie ze sobą pokaźną dawkę świeżości, a zarazem nie traci nic ze swoich klimatów mających początki w latach 70-tych ubiegłego wieku. I cóż z tego, że niektórym słuchaczom (tym bardziej utwierdzonych w swym mniemaniu, że to mimo wszystko przynudzanie) wyda się niejakim powtarzaniem schematów, skoro słucha się tego z prawdziwą przyjemnością. Miłośnicy „berlina” nie będą zawiedzeni, a i ci co szukają „czegoś więcej” też nie powinni być rozczarowani.
El-Skwarka
P. S. Opisywane wyżej ” analogowe przedawkowanie „jeszcze mi nie zaszkodziło i chyba nie zaszkodzi;-) A może jestem już uzależniony ? ;-)” Taką recenzję w 2 tegorocznym numerze Astral Voyagera zamieścił El-Skwarka. Gazetkę można zamawiać poprzez stronę internetową: www.astral.voyager.prv.pl
Słuchany przez nas utwór to: Liquidrom Tape 1, autor: Fanger & Schönwalder, album: Analog Overdose 2, rok: 2003.
>Liquidrom Tape 1 – Fanger & Schonwalder (26:15)

Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Mówili Na Nią Słońce – Rozzi Rozmus (4:20)
>We Love You – OMD (6:15)
>King Bruce Lee Karate Mistrz – Franek Kimono (3:26)
>Mysteries of Love – Alphaville (4:55)
>Oh L’amour – Erasure (3:01)
>Power Run – Laser Dance (4:37)
>Jabdah – Koto (7:11)
*Mam nadzieję, że wspomnienie o dźwiękach z dzisiejszego programu przyciągnie Was do głośników za tydzień – do usłyszenia na 87,9 FM – mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2003 r.)

MMEE 0082.14.07.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór, mam nadzieję, że ten wieczór będzie dla Was dobry nie tylko za sprawą tej audycji. Nie mniej jednak zapraszam na kolejne wydanie Elmanii. Witam, przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*”Sed Iam Nox Humida Coelo Praecipitat Suadentque Sidera Cadentia Somnos, Sed Si Tantus Amor Casus Cognoscere Nostros, Incipiam – Choć już wilgotna noc spływa z nieba i spadające gwiazdy skłaniają do snu, ale, jeżeli tak pragniesz poznać nasze przygody, zacznę opowieść” – to były słowa Vergiliusa, do których przyłączam się i ja. Pozostańcie przy odbiornikach, posłuchajcie, a być może dźwięki które zabrzmią sprawią że dzień ten u swego schyłku będzie lepszy niż był dotychczas.
#el elita
*Rozpocznijmy czymś anielskim – jednym z najpiękniejszych nagrań Vangelisa – Rachel’s Song ze ścieżki dźwiękowej do Łowcy Androidów.
>Rachel’s Song – Vangelis (4:46)
*Pozostaniemy jeszcze przez moment pod wpływem tego samego nastroju, tym razem jednak za sprawą grupy Tangerine Dream. Również będzie to nagranie ze ścieżki dźwiękowej filmu, ale tym razem horroru The Keep. Utwór nosi tytuł Puer natus est nobis – Gloria theme.
>Puer natus est nobis – Tangerine Dream (3:08)
#el elita
*Teraz zaś trochę dynamiczniejsza rowerowo-wyścigowa kompozycja grupy Kraftwerk – Tour De France.
>Tour De France – Kraftwerk (6:45)
#el elita
*Z drugiego solowego albumu Józefa Skrzeka noszącego tytuł Ojciec Chrzestny Dominika utwór pierwszy, 19 minutowa suita Zaćmienie słońca. Tekst Julian Matej, muzyka oraz wykonanie Józef Skrzek.
>Zaćmienie słońca – Józef Skrzek (19:18)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Pod pseudonimem REMI kryje się Remigiusz Mierzicki, mający 26 lat, absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego. Jak o sobie napisał jego pasją jest muzyka elektroniczna i instrumentalna, do której przyciągnęły go instrumenty klawiszowe, a w szczególności ich specjalna postać: syntezatory. Dziś 3 nieznane Wam jeszcze nagrania z płyty Abbys wypełnionej muzyką głębi. Do godziny 23 Droga w niepamięć, Zmierzch i The End – gra Remi Mierzicki.
>Droga w niepamięć – Remi (5:27)
>Zmierzch – Remi (4:47)
>The End – Remi (0:53)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Od 6 do 8 sierpnia w Piszu odbędzie się Festiwal Muzyki Elektronicznej ZEF – reaktywacja. Według najnowszych informacji wystąpią: Marek Manowski,
Konrad Kucz, Władysław Komendarek, Wojciech Konikiewicz, Tomek Łosowski, Krzysztof Ścierański, Józef Skrzek, Robert Kanaan, Van i Borner, Marek Biliński oraz młodzi znani Wam: Piotr Krzyżanowski i
Sławomir Ruczkowski. Warsztaty poprowadzi Marek Biliński. Bliższe informacje uzyskacie pod adresem: www.pdk.pisz.pl
#plum
*Przypominam również o festiwalu Ambient 2003, mającym swoje miejsce i czas 15-16 sierpnia w Gorlicach. Wystąpią: Daniel Bloom, Marcin Bociński, Aquavoice i Angelicus & Cybernail, a z zagranicy przyjadą: Dual z W. Brytanii i Kouhei Matsunaga z Japonii. Szczegóły znajdziecie na stronie: www.mpm.prv.pl
#plum
*Pod adresem: www.kraftwerk.com możecie obejrzeć clip Tour De France 2003.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*W czasopiśmie Teraz Rock opublikowano słowa Oldfielda: „Nagranie Tubular Bells było w 1972 roku ogromnym wyzwaniem. Ówczesna technologia nie ułatwiała tego zadania. Zmiksowanie wszystkich ścieżek było koszmarem. Trzeba to było robić ręcznie. Pomagało mi 2 czy 4 inżynierów a mimo to męczyłem się całymi dniami. Zaś końcowy wynik był
daleki od doskonałości. Usunięcie drobnej nawet usterki było jednak zbyt ryzykowne, groziło bowiem wykasowaniem części nagrania. Natomiast dziś,
w dobie komputerów można wszystko poprawiać w nieskończoność (…) Nie bez znaczenia jest też fakt, że nabrałem przez te 30 lat, które minęły od nagrania oryginalnej wersji Tubular Bells ogromnego doświadczenia jako muzyk. Gdy dziś gram na gitarze, potrafię sprawić, że najprostsza nawet melodia
nabiera życia, rytmicznej werwy, wdzięku. Natomiast w 1972 roku miałem o wiele cięższą rękę. Brakowało mi wyczucia rytmu. I choć całość się broniła, w niektórych fragmentach grałem nierówno, wypadałem z tonacji, gubiłem nuty. Dlatego kusiło mnie od dawna, aby nagrać Tubular Bells raz jeszcze”.
Czy nowa wersja dzwonów rurowych nabrała innego wymiaru, czy też straciła coś ze swojej pierwotnej duszy, będziecie mogli ocenić już teraz. Oto Tubular Bells część 2 przesławnej suity Mike’a Oldfielda, tym razem na krążku podzielona na 6 części: Harmonics, Peace, Bagpipe Guitars, Caveman, Ambient Guitars i The Sailor’s Hornpipe. W sumie 23 minuty i 15 sekund Dzwonów Rurowych nagranych na nowo.
>Tubular Bells, 2003, Pt 2 – Mike Oldfield (23:15)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Megamix Vol. 1 – Laser Dance (11:20)
>TV – Elektric Music (5:45)
>Happy Man – Clinical Implants (3:45)
>Psalm 12 – Adam Certamen Bownik (9:02)
>Tainted Love – Soft Cell (2:35)
>Sweet Lullaby – Deep Forest (3:53)
*Ukołysany przez Deep Forest, do usłyszenia za tydzień mówi Piotr Lenart. Bene Vobis!
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2003 r.)

MMEE 0081.07.07.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór do północy w Radiu PLUS zakróluje el-muzyka – na spotkanie z nią zaprasza Piotr Lenart.
#Good evening
*Jeśli termin 'muzyka elektroniczna’ czy 'el-muzyka’ brzmi dla Was obco, proponuję pozostańcie przy radioodbiornikach a ja postaram się o to by to co usłyszycie przypadło Wam do gustu.
#el elita
*Pomiędzy niebem a ziemią – zawieszony temat z filmu Olivera Stona. Przypominam dziś tą piękną kompozycję Kitaro, skłoniony do tego, wczorajszą telewizyjną projekcją tego 3 filmu o Wietnamie autorstwa Stone’a. Muzyka z roku 1993.
>Heaven & Earth – Kitaro (7:38)
*Celtic Rain – kompozycja Mike’a Oldfielda, trochę nawiązująca tytułem do pogody dokuczającej nam w ostatnich dniach. A muzycznie na pewno nie będzie dokuczliwa – to piękny ciepły utwór z płyty Voyager.
>Celtic Rain – Mike Oldfield (4:41)
#el elita
*Paul Lawler jako tajemniczy Max van Richter z ubiegłorocznego krążka Resurrection. Kompozycja ostatnia zatytułowana Last Exit.
>Last Exit – Max van Richter (10:23)
*Po czasie artystycznego milczenia Marek Biliński zaczyna powracać czynnie na scenę. Ostatnio koncertował w Gdańsku – wspominałem o tym w poprzednich wydaniach Elmanii, z tego co wiem ma również grać 23 sierpnia o godzinie 20:00 na rynku staromiejskim w Toruniu. Ale najbardziej interesująca informacją jest to, że jest on współorganizatorem tegorocznego Festiwalu ZEF w Piszu. Ale o tym bliżej w informacjach tuż po godzinie 23. Tymczasem przypomnijmy sobie jego kompozycję Szukając cienia z płyty Wolne Loty.
>Szukając cienia – Marek Biliński (6:08)
#el elita
*Wśród muzyki elektronicznej którą znam jest tyle wspaniałych kompozycji, że aż trudno sobie czasem odmówić przyjemności sięgnięcia po nie. Oto kolejny przykład muzycznego piękna w 'czystej formie’ – Eddie Jobson ze swojego 18 letniego krążka w tytułowym utworze Theme Of Secrets.
>Theme Of Secrets – Eddie Jobson (5:23)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Nazywa się Michał MaXyM Kożusznik, urodził się w 28 lat temu, mieszka w Krakowie, z wykształcenia elektronik i informatyk. Wśród swoich zainteresowań oprócz komponowania muzyki wymienia: Taekwon-do, internet, tworzenie stron www i programowanie. Muzyką zaczął się interesować około dziesięciu lat temu. Wtedy to mniej więcej otrzymał pierwszy komputer – Timex. Później była Amiga. W 1992 roku MaXyM zaistniał na tzw. scenie komputerowej, z którą jest związany nadal pisząc dla znajomych muzykę do ich scenowych produkcji takich jak magazyny czy intra. Oto jego kompozycja: Uran-Neptun-Pluton. Utwór powstał przy użyciu DigiBoosterPro, a brzmienia pochodzą z: Rolanda D50 oraz płyt z samplami AKAI.
>Analogies – UNP – Michał MaXyM Kożusznik (6:32)
*Analogies – to kolejny z utworów, na mającą się ukazać drugą płytę MaXyMa. Utwór powstał z wykorzystaniem brzmień analogowych syntezatorów, a napisany został również przy użyciu DigiBooster’a Pro.
>Analogies – Michał MaXyM Kożusznik (6:40)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Od 6 do 8 sierpnia w Piszu odbędzie się Festiwal Muzyki Elektronicznej ZEF – Reaktywacja. W programie przewidziano: koncerty debiutantów i gwiazd, warsztaty muzyczne, spotkania z muzykami, prezentacje sprzętu muzycznego, sprzedaż wydawnictw fonograficznych i inne atrakcje.
Wśród gwiazd mają wystąpić m. in. Marek Biliński i Konrad Kucz. Bliższych informacji udziela: Biuro Organizacyjne: Piski Dom Kultury, 12-200 Pisz, Pl. Daszyńskiego 16
#plum
*Ukazał się już kolejny numer fanzinu Astral Voyager, w którym: wywiad z B.Eno, wywiad z LINE 256, kilka słów o Pyramid Peak, leksykon muzyki elektronicznej – litera A, recenzje, coś o Adamie Bowniku, syntezator modularny, moozyczne zakamarki, TOP FAN not. 8, felietony, nowości płytowe i nie tylko. Bliższe informacje znajdziecie pod adresem: astral.voyager.prv.pl
#plum
*”Młodość jest nie tylko rozdziałem w Twoim życiu, lecz również stanem ducha, dającym siłę i umożliwiającym marzenie i fantazjowanie […] To nie fakt, że przeżyłeś określoną liczbę lat sprawia, że czujesz się stary. To raczej świadomość, że porzuciłeś swoje idee.” – to były słowa Klausa Hoffmanna-Hoocka kryjącego się pod nazwą Mind Over Matter.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*”Kiedyś, dawno temu, za górami, za lasami, w zamierzchłych latach siedemdziesiątych nastał złoty wiek dla eksperymentalnej muzyki elektronicznej. Wspaniali herosi tamtych czasów odkrywali niezmierzone pokłady możliwości brzmieniowych najnowocześniejszego sprzętu muzycznego. Byli to nieustraszeni poszukiwacze – zdobywcy. Owoce ich poszukiwań na bieżąco zachwycały rzesze miłośników spragnionych nowych brzmień. Płyty przełomowe wyrastały niczym grzyby po deszczu, a skarbnicę muzyczną raz za razem zasilały perły, kamienie milowe czy wreszcie epokowe odkrycia. Jakże szczęśliwi musieli być w owych czasach zwykli słuchacze. Niezmiennie towarzyszył im dreszcz emocji przy każdej nowej produkcji, która wychodziła spod ręki króla Klausa, czarodzieja Vangelisa, nieustraszonego tria TD czy innych pół-ludzi pół-bogów. Za każdym razem mogli spodziewać się czegoś wielkiego, w każdej chwili przygotowani byli na obcowanie z sacrum. Piękne zatem i niezwykle szczęśliwe były to czasy… Jednak 'to se ne wrati’. Tamten czas minął…” – to wstęp do recenzji płyty Halo grupy Redshift zamieszczonej pod adresem: gomah.host.sk a autorem tych słów jest Psychonauta.
>Leviathan – Redshift (10.00)
*To było nagranie Leviathan i powróćmy do recenzji: „Album interesował mnie szczególnie i muszę przyznać, że jeszcze zanim do mnie dotarł, wywoływał u mnie całą gamę emocji: od niecierpliwości, przez ciekawość aż po obawę. Ta ostatnia tyczyła się kierunku, który Mark zdecyduje się obrać na dalszej drodze tego obecnie najciekawszego wg. mnie zespołu wykonującego muzykę elektroniczną. Po pierwszym wysłuchaniu płyty wszelkie wątpliwości ulotniły się tak szybko, że teraz nie jestem do końca pewien, czy je w ogóle miałem…
Po pierwsze zespół zrezygnował (nie do końca jednak) z koncepcji płyty Down Time, czyli utworów krótkich, nie powiązanych ze sobą i do tego dość odległych w formie. Album Halo to właściwie jedna, niezwykle spójna kompozycja, choć poszczególne utwory są w niej łatwo rozpoznawalne. Po drugie brzmienie muzyki straciło nieco na ostrości, lecz nie żywcie obaw! Zapewniam, że większa ilość ambientowych brzmień wychodzi całości tylko na dobre. Poza tym po trzecie muzyka zachowała wszystkie, tak charakterystyczne cechy dla Redshift – jakże mogło by być inaczej, skoro pierwsze 'skrzypce’ wciąż gra wspaniały instrument, rodem z tych dawnych czasów, obsługiwany niezmiennie przez Marka Shreeve’a (i wierzcie mi, że brzmienie skrzypiec dla Moog’a 3C to pestka).” Przed Wami nagranie Panzer.
>Panzer – Redshift (4:03)
*”Najdłuższą kompozycją na płycie jest 14 minutowy utwór tytułowy. Serce zaczęło mi szybciej bić, kiedy usłyszałem jego początek. Słaba pamięć dawała alarmujące znaki, że słyszana sekwencja bardzo, ale to bardzo dobrze się jej kojarzy. Tak, chwilę później i do mnie dotarło, że choć już jezioro zostawiliśmy za sobą, to było to jezioro niewątpliwie Kryształowe. W następnej sekundzie ogarnęła mnie obawa, że Mark niebezpiecznie manewruje na granicy melodii, która pozostawiła mi sporo niesmaku w pewnym momencie, podczas słuchania płyty Down Time. Ufff… na szczęście nie ma mowy o wpadce, a sama kompozycja jest kolejnym jasnym punktem Halo. Świetna, stopniowa gradacja napięcia i natężenia dźwięku znowu dostarcza niezapomnianych wrażeń. Do tego ta przepiękna, 'cymbałowo-dzwoneczkowa’ sekwencja z nałożonym pogłosem przesuniętym w czasie, oraz tajemnicze, głębokie i mroczne wyciszenie – palce lizać!” – cytowałem fragment recenzji zamieszczonej pod adresem gomah.host.sk, autorem tejże recenzji jest Psychonauta. Słuchamy kompozycji Halo.
>Halo – Redshift (14:21)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Love Can Damage Your Healt – Telepopmusik (3:16)
>Big Calm – Morcheeba (6:00)
>Dance With Me – Alphaville (4:01)
>Love Supreme – Turntablerocker (6:03)
>Area Of Open Ground – Human Error (5:56)
>Justify My Love – Madonna (5:00)
*Już lekko senny, do usłyszenia w kolejnej Elmanii mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (lipiec 2003 r.)

MMEE 0080.30.06.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*U schyłku ostatniego dnia czerwca zapraszam na program poświęcony el-muzyce. Dobry wieczór przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*”Cóż bowiem może przyjść istocie, która pod słońcem mieszka, z klejnotów gazowych i srebrnych gwiazd lodu?” to zdanie zaczerpnąłem z Trzech elektrycerzy Stanisława Lema. Trudno uzasadnić dlaczego, ludzka wyobraźnia tak często unosi się właśnie w kierunku kosmicznych przestrzeni. My zaś unieśmy się teraz do Stratosfery.
#el elita
*Ulubiony mój skład grupy Tangerine Dream i jedno z ulubionych przeze mnie, ich nagrań. Edgar Froese, Christoph Franke i Peter Baumann w blisko 27 letniej Stratosferze. Muzykę zarejestrowano w sierpniu 1976 roku – to był dobry czas nie tylko dla Mandarynkowego Snu.
>Stratosfear – Tangerine Dream (10:37)
*Człowiek z Poznania, Piotr Opałka o pseudonimie Poolsar, zakochany w berliner schule, ambiencie, uzależniony głównie od wczesnej twórczości Tangerine Dream, Klausa Schulze i Johannesa Schmoelinga, miłośnik zarówno starych analogowych brzmień jak i nowoczesnych, eksperymentator – zaprezentuje nam jedno z najnowszych swoich nagrań jakie posiadam: Old Time Sequence – jest to muzyka z jeszcze niepublikowanego albumu Music For Sleepers.
>Old Time Sequence – Poolsar (12:44)
#el elita
*Z najnowszej tegorocznej płyty Akustycznie, Józefa Skrzeka będącej rejestracją koncertu w Ostravskim klubie Parnik, utwór Zmartwychwstanie. Do słów Aliny Skrzek śpiewa i gra na fortepianie oraz Minimoogu Józef Skrzek.
>Zmartwychwstanie – Józef Skrzek (7:19)
*Industrial Revolution: Overture – muzyka Jeana Michela Jarre’a inspirowana nie tylko rewolucją przemysłową. Jarre dedykował płytę Revolution wszystkim dzieciom rewolucji.
>Industrial Revolution: Overture – Jean Michel Jarre (5:20)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Dziś w polskich nowościach przedstawię Wam 2 utwory Przemysława Wituckiego. Oto pierwszy z nich Świat w Twoich oczach – domyślam się, że inspiracją tego nagrania mogła być tylko kobieta…
>Świat w Twoich oczach – Przemysław Witucki (3:55)
*Drugim muzycznym obrazkiem autorstwa Przemka Wituckiego, będzie Ogród muz – to nagranie autor dedykował Wojtkowi – swojemu choremu kuzynowi.
>Ogród muz – Przemysław Witucki (4:12)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Spod adresu: www.paullawler.org możecie pobrać za darmo cały album Paula Lawlera. Płyta jest zapisana w formacie mp3 a nosi tytuł: Bronx Shadows
#plum
*Jeszcze we wrześniu tego roku ma się ukazać nowa płyta Jeana Michela Jarre’a. Krążek ma zawierać nowe wersje największych jego przebojów oraz
świeże, niepublikowane nagrania. O ile cieszę się na nowe utwory o tyle obawiam się przeróbek starych dobrze nam znanych kompozycji. No cóż posłuchamy ocenimy :>
#plum
*Vangelis zapytany kiedyś o Chopina odpowiedział: „…jest on jednym z moich ulubionych kompozytorów i uważam, że niewielu ludzi jego pokroju chodziło po Ziemi. On, to znaczy Chopin, był kimś niezwykłym. Nie wystarczy powiedzieć, że był to wielki kompozytor, on miał w sobie pewne błogosławieństwo…”
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Teraz przypomnę jedno z arcydzieł muzyki elektronicznej wszechczasów Dzwony rurowe Mike’a Oldfielda. Sięgam po ten utwór za namową jednego z przyjaciół, w minionym tygodniu w telewizji emitowano film w którym wykorzystane były elementy tejże muzyki i stwierdziliśmy, że czas przypomnieć ją także w audycji – Tubular Bells Part One.
>Tubular Bells Part One – Mike Oldfield (25:00)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>The Snowfiles – Mark Snow (6:02)
>Perfect – Camouflage (4:37)
>Waiting For The Night – Rabbit In The Moon (7:37)
>Cocoon – Assemblage 23 (5:58)
>Obsession (Club Mix) – Clan of Xymox(6:36)
>Sweet Dreams – Eurythmics (4:30)
*Tego samego co grupa Eurythmics, czyli słodkich snów, życzy i do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2003 r.)

MMEE 0079.23.06.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór, w Noc Świętojańską – najkrótszą noc roku, wita Was Piotr Lenart.
#Good evening
*”Muzyka nie przeszkadza mi w myśleniu, wręcz przeciwnie – nastraja mnie filozoficznie…” – to było wyznanie Alana Parsonsa. Mam nadzieję, że dzisiejsza audycja nie będzie wam przeszkadzała w przemyśleniach a być może dostarczy nawet do nich tematu… Kto wie? Zostańcie na 87,9FM i posłuchajcie.
#el elita
*Rozpocznijmy nagraniem The Sheltering Sky Igora Czerniawskiego z płyty Gone…
>The Sheltering Sky – Igora Czerniawskiego (8:46)
*I jeszcze jeden utwór godny wysłuchania i na pewno godny zadumy. A 23
>A Passage of Life – Kitaro (8:00)
#el elita
*I już teraz piękna kompozycja Jerzego z Warszawy – kryjącego się pod pseudonimem 3N. Utwór pochodzi z płyty Z szuflady i tykanie zegara a nosi tytuł Biała Lokomotywa z Bety.
>Biała Lokomotywa z Bety – 3N (9:59)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Dziś mam przyjemność zaprezentować kompozycję Magnoliowy Sad Adama Certamena Bownika, pochodzącą z płyty o tytule Marzenia Twe.
>Magnoliowy Sad – Adam Certamen Bownik (19:42)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*21 czerwca w minioną sobotę w Gdańsku koncertował Marek Biliński wraz z gośćmi.
Tymi gośćmi byli m.in. Piotr Cugowski, Mieczysław Jurecki, Tomasz Łosowski, Marek Raduli i inni.
#plum
*Tangerine Dream oficjalnie wydaje swoją muzykę dotychczas znaną jedynie z nieoficjalnych rejestracji wykonanych przez fanów. Będzie to 5 płytowy zestaw o nazwie Botleg Box.
#plum
*Reaktywowany zespół KombII szykuje się do podboju wakacyjnych amfiteatrów i stadionów. Pierwszy mocny akcent – 11 lipca – koncert w sopockiej Operze Leśnej. Będzie on transmitowany na żywo przez 2 Program TVP. Impreza inauguruje ogólnopolską trasę koncertową KombII, która obejmie amfiteatry i stadiony, głównie Wybrzeża i potrwa do końca sierpnia.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*”Czesław Niemen jest artystą totalnym, to co robi, od początku do końca jest jego udziałem. Najpierw jest to niebywały talent i imaginacja, potem jawi się kompozytor, autor tekstów wszystkich utworów,
wokalista, koncertmistrz, reżyser nagrań i producent.
Czesław Niemen zapewnił sobie miejsce w Panteonie Sławy Polskiej Estrady już wiele lat temu. Dla miłośników rocka nie jest to jednak rozdział zamknięty. Ważne to szczególnie dla młodego pokolenia, które częściej spotyka się już tylko z
legendą Niemena znaną z archiwalnych nagrań.”
Posłuchajcie utworu Bema pamięci żałobny – rapsod. Niemen śpiewa tekst Cypraina Norwida i gra na organach Hammonda.
>Bema pamięci żałobny – rapsod – Niemen (16:27)
*”Przed końcem lat sześćdziesiątych naszego wieku dźwięk elektroniczny został wszędzie zaakceptowany przez kompozytorów jako prawowity materiał muzyczny, dodający nowych barw do dźwiękowej palety. Pojawienie się w tym czasie przenośnego syntezatora, a następnie włączenie komputera do współpracy z syntezatorem, stanowiło
końcowe kroki w wiek muzyki elektronicznej.
Bogato wyposażone studia elektroniczne funkcjonują pod każdą szerokością geograficzną. W Polsce takowe od dawna posiada Niemen.” Jednego serca – utwór ze słowami Adama Asnyka, muzyka Czesław Niemen.
>Jednego serca – Niemen (7:45)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Vitrual Space – Line256 (5:31)
>Mind’s Over Matter – (album: In Search of Eternity) – The Lotus is opening (4:12)
>Enjoy The Silence (bass line) – Depeche Mode (7:43)
>The Machine In The Ghost – Apollo Four Forty (6:43)
>Protection – Massive Attack (7:51)
>I Love You – Gregorian (3:29)
*79 wydanie Elmanii dobiegło końca, na kolejne zapraszam w przyszły poniedziałek, a dziś pozostało już tylko powiedzieć do usłyszenia. Dobrej nocy życzy Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2003 r.)

MMEE 0078.16.06.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Kwardans po 22, poniedziałek – jak zawsze o tej porze wita Was Piotr Lenart.
#Good evening
*”Odczuwałem dążność do rozwoju wyobraźni. To umożliwiała mi tylko muzyka elektroniczna.” – tak kiedyś powiedział Marek Biliński. A ja uważam, że muzyka elektroniczna rozwija wyobraźnię nie tylko twórców ale i słuchaczy. A, to że jesteście teraz przy odbiornikach tylko o tym świadczy.
#el elita
*Od samego rana miałem kiepski humor. Może to pogoda, a może to coś innego… Mniejsza o to. Jednak mój humor zmienił się diametralnie w momencie wejścia do studia i teraz jest już w porządku. Jeśli by ktoś z Was przez przypadek miał jak ja wcześnie negatywne nastawienie do otoczenia to w ramach antidotum Fontanna radości Marka Bilińskiego. To czas dla Waszej wyobraźni.
>Fontanna radości – Marek Biliński (6:32)
*Jeśli daliście się już wprowadzić w pozytywny nastrój to teraz dawka tlenu Oxygene Part VI Jeana Michela Jarre’a.
>Oxygene Part VI – Jean Michel Jarre (6:24)
#el elita
*Już 3 tydzień z rzędu przysłuchujemy się londyńskiemu koncertowi Christophera Franke. Dziś nagranie: Mountain Heights.
>Mountain Heights – Christopher Franke (3:50)
*I jeszcze kilka minut muzyki wyrastającej z twórczości Tangerine Dream. Tom Habes ukrywający się pod nazwą Optical Image często ulega wpływom tej legendarnej już grupy. Teraz przed Wami nagranie Eternity w wersji rozszerzonej – utwór finałowy ośmioletniego krążka Point Of No Return.
>Eternity (Extended Version) – Optical Image (10:00)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Urodził się w 29 lat temu w Radomiu a obecnie mieszka i pracuje w Lublinie. Z wykształcenia jest Mgr Chemii. Swój kontakt z muzyką rozpoczął w szkole podstawowej. W 8 klasie napisał słowa do piosenki. W szkole średniej uczył się gry na pianinie i akordeonie. Swój pierwszy utwór muzyczny, napisał właśnie w tamtym okresie, korzystając z wystawy sklepu ze sprzętem grającym. Tworzy pod pseudonimem Pharaoh.
>Angelus I (part a) – Pharaoh (9:04)
*Wysłuchaliście pierwszego nagrania z debiutanckiej płyty Angelus – kompozycji Angelus I (part a). Do nagrania tego krążka kompozytor przygotowywał się już od dawna. Miał już nawet gotowy materiał – płyta miała mieć tytuł Egipt. Jednak stało się inaczej – kradzież sprzętu wraz z gotowymi utworami i płytami włącznie z backupem. Po Egipcie pozostało jedynie wspomnienie w pamięci Twórcy. Chyba jedynym pozytywnym efektem tych zdarzeń były poszukiwania dźwiękowe Pharaoh’a – odkrył nowe oprogramowanie muzyczne i zaczął w nim tworzyć w końcu kupił też nową klawiaturę. I oto kolejny efekt jego pracy Angelus I (part b).
>Angelus I (part b) – Pharaoh (4:58)
*Płyta Angelus jest zbiorem utworów których podstawowym założeniem jest wykorzystanie kanonu do budowy utworu. W tych utworach Pharaoh chciał oddać stan swojego ducha, dlatego niektóre są radosne inne trochę mroczne. Muzykę Pharaoh traktuje jak matematykę. Uważa, że wszystko da się wyliczyć, aby ze sobą współgrało. Na początku jednak zawsze jest jakiś impuls, kilka dźwięków, które drążą umysł i domagają wykorzystania. Siada wówczas do komputera i zaczyna pisać. Na początek te parę dźwięków, potem dźwięki następne, i
tak powstaje motyw główny. Dalej pozostałe instrumenty i rytmy. Podczas pisania muzyki Pharaoh znika kompletnie z życia i nie ma go przez parę godzin. Oto jedno z dwóch bonusowych nagrań z płyty którą otrzymałem – nosi ono tytuł Jing & Yang.
>Jing & Yang – Pharaoh (5:20)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*21 czerwca br., czyli w najbliższą sobota, na polanie Różopole w bydgoskim Myślęcinku, odbędzie się już IV edycja Bydgoskiego Festiwalu Niezależnej Muzyki
Elektronicznej SYNTH ART FESTIVAL. Rozpoczęcie imprezy planowane jest na godzinę 22.00. Wystąpią m.in. Paweł Murlik, Marcin Chmara, Tomasz Florek oraz Odyssey. Organizatorzy serdecznie zapraszają.
#plum
*Przed chwilą o tym co przed nami – teraz, zaś o tym co już za nami. 2 dni temu zespół Remote Spaces
koncertował w amfiteatrze w Stargardzie Szczecińskim. Wg naocznych i 'nausznych’ świadków koncert był bardzo udany. Prezentowana muzyka to przede wszystkim najnowsze nagrania ze wspólnego z Odysseyem albumu YPSILON. Płyta do sprzedaży ma trafić już niebawem.
#plum
*Nareszcie po 17 latach Kraftwerk wydaje nową płytę. Po okresie oczekiwania i wielokrotnych zapowiedziach nowego wydawnictwa, Niemiecka grupa kończy pracę nad płytą długogrającą. Album będzie najprawdopodobniej nosił tytuł Tour De France i ukaże się 21 lipca. 7 lipca trafi do sklepów singel Tour De France ’03. Data premiery nowego singla jest nieprzypadkowa – 5 lipca startuje jubileuszowa, setna edycja tego najsłynniejszego kolarskiego wyścigu na świecie. Cała płyta będzie do kupienia dwa tygodnie po ukazaniu się singla. Obecnie cały materiał jest miksowany w słynnym studiu Kling Klang w Düsseldorfie.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Po raz Pierwszy zagrał na fortepianie mając kilka lat. Chodził do szkoły muzycznej, a do nauki zmuszali go rodzice. Muzykę traktował o wiele mniej poważnie niż kopanie piłki czy majsterkowanie… „Matula to dosłownie z batem stała (bat to był taki kijeczek i skórka na końcu) i jak coś zagrałem nierówno, to po łapie” – powiedział kiedyś o sobie Władysław Gudonis Komendarek. Teraz pewna dawka, właśnie muzyki Komendarka. Oceńcie sami czy trud matki artysty się opłacił.
>Piramida I – Władysław Gudonis Komendarek (6:56)
*Wysłuchany utwór to Piramida I – nagranie, jak również dwa następne, pochodzące z krążka z autorską muzyką Poławiacze Sumień z roku 1993. Wcześniej muzyk tworzył w grupie EXODUS z której odszedł w 1981 roku. Początkowo po tym zajmował się pisaniem muzyki do filmów oraz syntezatorowymi transkrypcjami dzieł klasyków. Następnie zwrócił się w stronę autorskiej muzyki. Dziś przysłuchujemy się nagraniom z płyty wydanej 10 lat temu nakładem Polskich Nagrań. Słuchamy utworu Taniec Elfów.
>Taniec Elfów – Władysław Gudonis Komendarek (5:22)
*Komendarek w jednym z wywiadów prasowych powiedział: „Nie przeceniałbym roli sprzętu. Udział artysty i instrumentów w tworzeniu tego rodzaju muzyki (muzyki elektronicznej) oceniałbym mniej więcej pół na pół. Narzędzie pracy daje oczywiście określone możliwości, ale to nie wszystko. Artysta tworzy aranżację i jest to trochę tak jak w orkiestrze symfonicznej. Tam dyrygent, tutaj muzyk mają olbrzymie pole do popisu. Bardzo ważne jest też poznanie w pełni możliwości urządzeń. To pochłania sporo czasu, ale później procentuje. Sam bardzo rzadko zmieniam instrumenty.” I jeszcze kilka minut dla Władysława Gudonisa Komedarka Rozmyślania na Górze S, przypominam przysłuchujemy się muzyce z płyty Poławiacze Sumień.
>Rozmyślania na Górze S – Władysław Gudonis Komendarek (11:15)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Me And You (Kaycee’s Downbeat Mix ) – Camouflage (5:44)
>Stay With Me – Erasure (6:44)
>Tfu (Smolik Mix) – Nosowska (3:32)
>Thought That It Was You – A-Ha (3:48)
>Sunset – Fat Boy Slim (6:53)
>Anka – Lombard (4:41)
>Lullaby-Amok – Assemblage 23 (5:24)
*To brzmi jeszcze kołysanka, ale jeśli jeszcze nie zasnęliście to może zainteresuje Was informacja, że za tydzień – jak zwykle – kwadrans po dwudziestej drugiej znów się spotkamy – oczywiście na 87,9 FM. A dziś mówię już dobranoc – do usłyszenia – Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2003 r.)

MMEE 0077.09.06.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Po kolejnym upalnym dniu zapraszam na dźwiękowe spotkanie z muzyką elektroniczną. Dobry wieczór, przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*”Być może kręte ścieżki ducha i materii połączą się u kresu poznania w ład równie klarowny, przejrzysty i piękny, jak potrafi być Muzyka… I będąc słuchaczem… oraz fanem muzyki nie żałujmy sobie uczestnictwa w obcowaniu ze sztuką. Można strawestować reklamowy slogan: „Co to jest Muzyka? Zależy to od Twojej wyobraźni”.” – to były słowa Jerzego Kordowicza. Niech muzyka elektroniczna zawładnie Waszą wyobraźnią – być może po tak gorącym dniu da to trochę wytchnienia. Do północy najlepsza ku temu okazja – pozostańcie z Elmanią.
#el elita
*Tajemnice to kompozycja Sławomira Łosowskiego pochodząca z 9 letniego albumu Nowe Narodziny. Nowe Narodziny to wspólny album ojca i syna czyli Sławomira i Tomasza Łosowskich. Kompozycja ostania: Tajemnice.
>Tajemnice – Sławomir i Tomasz Łosowscy (4:18)
*To w tym momencie przenieśmy się może na orbitę a później dalej w kosmos. In Orbit i Galaxie Cygnus – A (part 2) – dwie kompozycje Roberta Schoedera, tym razem z 19 letniego albumu Computer Voice.
>In Orbit – Robert Schoeder (6:11)
>Galaxie Cygnus – A (part 2) – Robert Schoeder (5:42)
#el elita
*Ze swoją muzyką przedstawi Wam się projekt o nazwie Axess – z ubiegłorocznej płyty First Light nagranie tytułowe.
>First Light – Axess (12:32)
#el elita
*W poprzedniej audycji prezentowałem nagranie londyńskiego koncertu Chrisa Franke. Dziś usłyszycie jeszcze dwie kompozycje z tego krążka: The London Concert Part 4 & 5 czyli Black Garden View i Vermilion Sands.
>Black Garden View – Christopher Franke (5:34)
>Vermilion Sands – Christopher Franke (5:51)
#el elita
*A to będzie utwór o, delikatnie fabrycznym zabarwieniu… Art Of Noise i Flashback. Dlaczego sięgnąłem właśnie po taki zmechanizowany utwór? Za chwilę polska nowość o podobnym zabarwienu.
>Flashback – Art Of Noise (1:45)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*W ostatnich dniach z Krakowa przybyła do mnie ta oto kompozycja: – stylistycznie wpasowująca się w najbardziej klasyczne wydanie idustrialu. Jest to przykład, że muzyka elektroniczna nie kończy się ani na Tangerine Dream ani na Kraftwerku ani na Klausie Schulze – od nich za to wywodzi się wiele nowych styli muzycznych. Nowe nagranie formacji Line 256 nosi tytuł: Collective Effort.
>Collective Effort – Line 256 (3:40)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Reaktywowano grupę Kombi. W składzie znaleźli się jak przed laty Grzegorz Skawiński, Waldemar Tkaczyk oraz Jan Pluta. Jednak brakuje w nim trzonu kompozytora i syntezatorzysty Sławomira Łosowskiego co niestety daje się słyszeć. Żegnaj więc dawne elektroniczne brzmienie grupy…
#plum
*20 czerwca, przed jednym z najpiękniejszych zamków w Polsce – na Zamku Kliczków, koło Bolesławca wystąpi na swym pierwszym koncercie Przemysław Witucki. Występ ten ma zapoczątkować cały cykl koncertów tego młodego twórcy. Przemek trzymam kciuki!
#plum
*Daro – Darek Pielaciński zajął się zorganizowaniem festiwalu muzyki elektronicznej. Festiwal ma się odbyć pod koniec lata w Warszawie. Szczegóły podam w późniejszym czasie. Na razie zaś organizator poszukuje chętnych do wystąpienia wykonawców. Zgłoszenia można kierować na adres:
dapix@wp.pl, powtarzam dapix@wp.pl.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*Klaus Schulze urodził się 4 sierpnia 1947 roku w Berlinie Zachodnim. Karierę rozpoczynał w latach 60-tych jako gitarzysta. Później zamienił gitarę na perkusję, na której grał w roku 1969 w grupie Tangerine Dream. Po ukazaniu się pierwszej płyty tej formacji Electronic Meditations, Klaus opuścił Tangerine Dream. We wrześniu 1970 r., wraz z przyjaciółmi z Berlina Zachodniego: basistą Hartmutem Enke i gitarzystą Manuelem Göttschingiem, założyli grupę – Ash Ra Tempel. Od września 1971 roku Schulze poświęcił się karierze solisty. Dziś przysłuchamy się pierwszej a za razem tytułowej kompozycji z solowego albumu Moondawn. Muzyka pochodzi z roku 1976 a do jej powstania Schulze potrzebował m.in. instrumentów: Big Moog, ARP 2600, ARP Odyssey, EMS Synthi A, czy Farfisa Proffesional Organ. Oto 27 minutowa suita Moondawn.
>Moondawn – Klaus Schulze (27:15)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>I Live By The Sea – Technologic (5:41)
>Praise You – Fat Boy Slim (5:23)
>Enola Gay – OMD (3:29)
>Kissing The Machine – Elektric Music (5:05)
>Talk Talk – Talk Talk (3:22)
>Galactic Dream – Laser Dance (5:07)
>I Don’t Like Mondays – The Boomtown Rats (3:46)
*By, by do przyszłego tygodnia – do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2003 r.)

MMEE 0076.02.06.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór, Piotr Lenart – zapraszam na 76 wydanie Elmanii.
#Good evening
*”…czy muzyka elektroniczna oznacza postęp w stosunku do muzyki instrumentalnej i wokalnej? Odpowiedź na to nie jest łatwa. Oczywiście, na temat postępu technicznego nie trzeba się długo rozwodzić – jest niezaprzeczalny. Niezaprzeczalna jest też korzyść, jaka płynie z możliwości analitycznego rozbicia dźwięku i z możliwości sztucznej syntezy dźwięku. Żadnych wątpliwości nie pozostawia też możliwość poznania fizycznych i psychologicznych źródeł kształtowania i odczuwania dźwięku. Lecz wszystkie te nowo odkryte możliwości nie mówią jeszcze wiele o postępie w obrębie samej techniki kompozytorskiej. W istocie rzeczy muzyka elektroniczna jest o tyle postępowa, o ile postępowe są zamysły twórcze kompozytorów, którzy ją tworzą….” – to słowa Bogusława Schaeffera zaczerpnięte z jego Małego Informatora Muzyki XX Wieku .
#el elita
*Ciekawe jak ocenicie zamysły twórcze Christophera Franke. Purple Waves – bardzo przyjemne nagranie live z płyty The London Concert.
>Purple Waves – Christopher Franke (16:36)
#el elita
*Tomasz Kubiak jest kompozytorem którego m.in. podziwiam za umiejętność budowania pięknej muzyki osnutej wokół jednego motywu. Tak jest i w przypadku 12 częściowej suity Out Of Environment Space. Od tej chwili będziecie mogli sami docenić talent i kompozytorki kunszt Tomka Kubika. Z albumu o tytule Out Of Environment Space części 10, 11 i 12 tejże suity.
>Out Of Environment Space Part 10 – Tomasz Kubiak (5:50)
>Out Of Environment Space Part 11 – Tomasz Kubiak (5:24)
>Out Of Environment Space Part 12 – Tomasz Kubiak (3:21)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Nazywa się REMI a właściwie Remigiusz Mierzicki, ma 26 lat i jestet absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego na Wydziale Prawa i Administracji. Od dziesięciu lat jego pasją jest muzyka elektroniczna i instrumentalna. Kiedyś spostrzegł, jaką siłę, moc i potęgę mają instrumenty klawiszowe – jakie dają możliwości syntezatory. Osiem lat temu postanowił, że nauczy się grać na takim instrumencie. I taksie stało – o czym możecie się już przekonać. Muzycznie jest samoukiem – co uważa za swój duży osobisty sukces. A fakt, że nagrywa płyty z taką muzyką jakiej teraz posłuchamy bezsprzecznie tym sukcesem jest. Od REMIego otrzymałem 3 płyty z muzyką elektroniczną, muzyką Abbys – muzyką głębi i muzyką instrumentalną. Do godziny 23 czas wypełnią nam kompozycje elektroniczne.
>Siła przyzwyczajeń cz. 1 – Remigiusz Mierzicki (4:40)
*Wybrzmiała Siła przyzwyczajeń część 1 a już za moment część 2. REMi w liście do mnie, o sobie napisał: „Bardzo podobają mi się brzmienia starych instrumentów analogowych z lal 70-tych i 80-tych, dlatego chciałem mieć swoje utwory nawiązujące tematycznie oraz brzmieniowo do muzyki elektronicznej sprzed lat.
Stworzyłem własne pady z efektem phaser, brzmienia solowe i basy oraz przebiegi arpeggio (bo mój instrument nie ma arpeggiatora)…
Ja komponuję na jednym instrumencie a Michael Cretu, czy Jean Michel Jarre mają potężne „arsenały” z przeolbrzymią biblioteką sampli i próbek – także przepaść jest zasadnicza.” Czy ta przepaść w rzeczywistości jest tak przeogromna jak pisze REMi? – nie sądzę. To, że ma tylko jeden instrument – z jednej strony jest ograniczeniem ale za to zmusza go do uruchomienia najgłębszych pokładów wyobraźni muzycznej. Na mnie efekt jego pracy zrobił wielkie wrażenie.
>Siła przyzwyczajeń cz. 2 – Remigiusz Mierzicki (4:59)
*Jak powstawała ta muzyka? Te trzy płyty, które otrzymałem od REMIego komponował od listopada 2001 do września 2002 roku. Proces twórczy odbywał w jego domu w Szczecinie, na KORGU TRINITY PRO, bez pomocy komputera. Korzystał jedynie z sekwencera wewnętrznego Korg’a – co do dyspozycji artysty dawało 16 ścieżek, 32 głosy polifonii i 80 tyś. nut na każdy utwór. Oto kolejny przykład tego co dzięki temu sprzętowi stworzył Remigiusz Mierzicki.
Głębia kosmosu – gra REMI.
>Głębia kosmosu – Remigiusz Mierzicki (7:40)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Wydawnictwo Requiem informuje, że jest wydawcą najnowszej płyty dua Remote Spaces. Muzyka z tego krążka ma stylistycznie podążać od Berliner Schule do ambientu charakterystycznego dla tej wytwórni.
#plum
>Zenial – Reworked CD – to ciekawa międzynarodowa kooperacja pod szyldem polskiego twórcy progresywnej elektroniki – Łukasza Szałankiewicza vel Zeniala znanego także z grupy Palsecam. Gościnnie udział biorą: Vidna Obmana, KK.Null, Kasper Toeplitz, Andrew Duke, Andrew Lagowski, Zbigniew Karkowski, Maciek
Szymczuk, Amir Baghiri, Tetsuo Furudate.
#plum
*Już niedługo bo 6 czerwca Edgar Froese ukończy 59 lat. Korzystając z okazji składam najserdeczniejsze życzenia liderowi Tanderine Dream.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
>Ojciec chrzestny Dominika – to druga solowa płyta Józefa Skrzeka. Sesja nagraniowa rozpoczęła się w marcu 1979 roku i była to najdłuższa w jakiej dotychczas uczestniczył. Trwała cały rok – oczywiście z przerwami na działalność koncertową. Muzyka zawarta na płycie jest bogata brzmieniowo – do nagrań użyto aż 26 instrumentów (w większości oczywiście klawiszowych) zgrywanych techniką wielośladową. Na album Ojciec chrzestny Dominika składają się 2 obszerne kompozycje – oto pierwsza z nich Zaćmienie słońca.
>Zaćmienie słońca – Józef Skrzek (19:18)
*Premiera albumu Ojciec chrzestny Dominika miała miejsce późną jesienią 1980 r. w TVP, w trakcie trwania programu projektowana była okładka longplaya. Jednak projekt okładki w postaci rozkładanej – albumowej obwoluty nie doczekał się realizacji w praktyce i do sprzedaży trafiła płyta w zwykłej tradycyjnej kopercie. Do niedawna miałem płytę wyłącznie w takiej kopercie – mam oczywiście na myśli płytę analogową. Od kilkunastu dni jednak cieszę się również wersją cyfrową i nią właśnie dzielę się z Wami. A oto, co na jej okładce, napisał manager Józefa Skrzeka: „Wydany w 1981 roku przez Polskie Nagrania drugi solowy album Ojciec chrzestny Dominika stanowi z pewnością jedną z ważniejszych pozycji nie tylko w dyskografii Józefa Skrzeka ale i polskiego rocka lat ’80. Płyta nagrana w całości przez Artystę stanowi znakomity dowód muzycznych poszukiwań, fascynacji oraz ewolucji lidera SBB. Skrzek ukazuje się tutaj jako wszechstronny multiinstrumentalista i znakomity kompozytor.
Album postrzegany jest często przez fanów jako prawdziwe magnum opus Artysty:
staranna, pomysłowa aranżacja, mieszanka różnych stylów, prawdziwa mozaika muzycznych motywów – połączona z tekstami Juliana Mateja (nadwornego tekściarza SBB), wszystko to sprawia, iż słuchana po latach płyta nie „zestarzała się” ani trochę. To ciągle ten sam Józef Skrzek, znakomity warsztatowo, poszukujący, rozmarzony. Wystarczy posłuchać organowej introdukcji utworu „Zaćmienie słońca”, czy też wsłuchać się w pulsujący rytm „Toczy się koło historii”, aby przenieść się w kosmiczny, magiczny wymiar Muzyki.
Oddajemy do Państwa rąk płytę w wersji kompaktowej, która została zremasterowana na podstawie oryginalnych taśm i opracowana we współpracy z Józefem Skrzekiem. Staraliśmy się zachować maksymalnie brzmienie starej, poczciwej płyty analogowej, oczyszczając nagrania z szumów, oraz poprawiając dynamikę brzmienia utworów. Jest to pierwsza z przygotowanej serii reedycji płyt Józefa Skrzeka.” – to były słowa Andrzeja Hojna.
Aha, osoby zainteresowane muzyką Józefa Skrzeka odsyłam na jego oficjalną stronę internetową: www.skrzek.com, a od dobrych kilku chwil brzmi już utwór Toczy się koło historii.
>Toczy się koło historii – Józef Skrzek (20:00)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Manhattan Skyline – A-Ha (4:50)
>Sunday – Moby (3:12)
>Like Tears In Rain – Covenant (5:53)
>Inside The Anger – A.I. (6:22)
*Liczę na to, że ostanie 105 min. muzyki w Radiu PLUS sprawiło Wam odrobinę przyjemności. Jeśli tak, to spotkanie z muzyką elektroniczną możecie powtórzyć już za tydzień – do czego serdecznie zachęcam. A na dziś w Elmanii to już wszystko – do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (czerwiec 2003 r.)

MMEE 0075.26.05.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Przed nami godzina i 45 minut muzyki o zabarwieniu elektronicznym. Mam nadzieję, że to miła perspektywa. Dobry wieczór, przed mikrofonem Piotr Lenart.
#Good evening
*Jeśli mieliście dziś pracowity dzień to czas najwyższy na chwilę relaksu. Usadówcie się tylko wygodnie, a o to co popłynie z głośników, zadbam już ja.
#el elita
*Dziś przez cały dzień nie brakowało słońca a i wysoka temperatura też dawała się we znaki. To teraz dla tych którzy lubią taką pogodę: Dziecko słońca Marka Bilińskiego z 9 letniej płyty o tym samym tytule.
>Dziecko słońca – Marek Biliński (3:28)
*Niemieckie duo Rainbow Serpent w składzie Frank Specht i Gerd Wienekamp w utworze Ancient Skies.
Tęczywy Wąż wprowadzi nas teraz bramą ku przyszłości do nieznanego nam jeszcze świta zbudowanego sekwencjami dźwięków. Nagranie pochodzi z płyty Futuregate.
>Ancient Skies – Rainbow Serpent (9:43)
#el elita
*W którejś z poprzednich audycji mówiłem o tym, że muzyka Przemysława Wituckiego ozdabiała 2 pokazy Światło i dźwięk na zamku w Grodźcu i w Zespole Opactwa Pocysterskiego w Lubiążu. Pokazy miały miejsce 4 i 11 maja, a ja już dziś mam możliwość przedstawić Wam muzykę, która była wówczas prezentowana. Oto suita Światło i dźwięk przygotowana specjalnie na tę okazję przez Przemysława Wituckiego.
>Światło i dźwięk – Przemysław Witucki (18:48)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Oto przed Wami nagranie wirtuoza elektronicznych klawiatur. Takim określeniem można opisać postać Józefa Skrzeka. A sam o sobie powiedział w roku 1979: „Zacząłem się buntować. Czułem się już kompozytorem. I choć pierwsze moje utwory oscylowały w kierunku muzyki poważnej wiedziałem, że ten etap mam już za sobą, że nie mogę zamknąć się w tych granicach… Obcowanie z muzyką poważną dało mi podstawy do poszukiwań nowego wyrazu. Pragnąłem innej muzyki. Już w średniej szkole interesował mnie blues i jazz. Ale dusiłem się w każdych ramach. Szukałem wolnej przestrzeni dla moich umiejętności i zdolności, ujścia nadmiaru wyobraźni… Poszukuję go do dziś. W świecie niesamowitych dźwięków elektronicznego instrumentarium.” Nagrania dokonano rok temu w klubie Parnik w Ostravie. Płyta zaś została wydana w tym roku. Józef Skrzek w utworze pierwszym z krążka Akustycznie – Zaćmienie słońca.
>Zaćmienie słońca – Józef Skrzek (12:45)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*Najprawdopodobniej jesienią we Francji zostanie wydana płyta DVD z filmem: Kto chce zostać gwiazdą, do którego muzykę skomponował Jean Michel Jarre. To wydanie będzie zawierało dużo dodatkowych materiałów w porównaniu z wydaniem japońskim z kwietnia tego roku – np. znajdzie się na nim tzw. wielokątowa wersja filmu, pozwalająca obejrzeć obraz z czterech widoków. Data wydania zostanie oficjalnie podana już niedługo. Wg informacji ze strony: jarre.net.free.fr w internecie już można znaleźć trailer filmu oraz fragmenty muzyki do tego obrazu.
#plum
>W piatek 30 maja o 22.00 w MTV możecie obejrzeć powtórkę wywiadu z grupą Technologic. W programie także ich pierwszy teledysk do utworu We Are Technology.
#plum
*”Wejście w trans poprzez ciągłe granie tej samej frazy jest uczuciem podobnym do tego, gdy kiwasz się na krześle i w pewnym momencie wychylasz się zbyt mocno do tyłu; czujesz, że nie jesteś w stanie utrzymać równowagi. Trans jest właśnie takim zawieszeniem, wzniesieniem się na wyższy poziom odczuwania i percepcji. Umożliwia ci przezwyciężenie wszelkich sił kontrolujących twoje ciało i umysł. Wyzwala drzemiącą w tobie energię, staje się doskonałym oczyszczeniem.” – to słowa Billa Laswella.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
*W tej części programu zaprezentuję 3 kompozycje z nowej wspólnej płyty Jaena-Pierre’a Saccomani’ego i Jeana-Luca Berthelota. Krążek nosi tytuł Equilibre Thermique de l’igloo en phase de fonte i powstał w ubiegłym roku. Na płycie jest nagrań siedem – dziś pierwsze 3.
>Prelude a l’apres-midi d’un matelas sans ressort – Jaen-Pierre Saccomani (12:36)
*To była kompozycja o tytule Prelude a l’apres-midi d’un matelas sans ressort. Autorem jej jest Jaen-Pierre Saccomani. A teraz już muzyka jego kolegi: Jean-Luc Berthelot w utworze Oscillo-structure en equilibre incertion.
>Oscillo-structure en equilibre incertion – Jean-Luc Berthelot (9:04)
*Reszta nagrań na płycie utrzymana jest w podobnym klimacie – raczej zamyślonym, przestrzennym tylko gdzieniegdzie z elementami rytmiczności. Utwór 3 to Equilibre inerte en mouvement perpetuel – gra Jaen-Pierre Saccomani.
>Equilibre inerte en mouvement perpetuel – Jaen-Pierre Saccomani (5:33)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>Drive – Strawpeople (3:21)
>Gollum’s Song – Howard Stone (5:37)
>Doctor Doctor – The Thompson Twins (4:37)
>Tea Time – Physical Love (6:06)
>I Feel Loved – Depeche Mode (4:20)
>All tomorrow’s parties – Technologic (6:25)
*Nasze kolejne spotkanie pod szyldem Elmanii nastąpi za tydzień kwadrans po 22. Tymczasem do usłyszenia, dobranoc mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (maj 2003 r.)

MMEE 0074.19.05.2003 r. godz. 22:15 – 24:00


el elita

#MMEE – Jingiel główny
*Dobry wieczór, od tej chwili do północy, program poświęcony el-muzyce, na który zaprasza Piotr Lenart.
#Good evening
*”Muzyka XX w. to muzyka okresu emancypacji poszczególnych elementów muzycznych, wyzwalania się z dawnych – integracyjnych właśnie – zależności wzajemnych. Wyzwolił się w nowej muzyce przede wszystkim rytm. W nowej muzyce dzieje się często zupełnie inaczej niż w dawnej; i tak np. w kompozycjach o charakterze motorycznym, tj. takich, w których ruch przeważa nad innymi czynnikami, rytm decyduje nawet o charakterze akordyki czy barwy instrumentalnej! Podobnie, nastąpiła emancypacja w zakresie innych elementów, np. barwy, dynamiki czy artykulacji. Jaki jest aktualny stan rozwoju poszczególnych elementów? Czy dziś mamy już całkowite równouprawnienie i pełną dezintegrację elementów? Jakie rezultaty daje w nowej muzyce przewartościowanie poszczególnych elementów?” – to był cytat z Małego informatora muzyki XX wieku – autorstwa Bogusława Schaeffera. Niech te pytania, na końcu będą skierowane właśnie do Was. Jaka jest współczesna muzyka? – ta audycja nie odpowie ale chociaż może w wycinku pozwoli ją poznać.
#el elita
*Mota Atma to najnowsza płyta grupy Tangerine Dream. Jest to interesująca produkcja, dlatego też zapoczątkowane w ubiegłym tygodniu jej smakowanie – będziemy kontynuować także w tym programie. Już teraz Edgar i Jerome Froese w najświeższych swoich nagraniach. Znacznik 3 to – No Pleasure No Pain.
>No Pleasure No Pain – Tangerine Dream (5:51)
>Royal Way Of Privacy – Tangerine Dream (8:38)
*Royal Way Of Privacy – taki był tytuł wysłuchanego, 4 nagrania z płyty Mota Atma. Jak wspominałem muzykę skomponowali Edgar i Jerome Froese, a miało to miejsce w tym roku w Pinnacle Studios w Londynie. Ogółem wszystkich utworów jest dziesięć ale my dziś posłuchamy jeszcze tylko jednego. Nagranie 5 – Phoenix Burning.
>Phoenix Burning – Tangerine Dream (7:35)
#el elita
*Miss Moon – to tytuł 3 letniego nagrania z płyty Metamorphoses Jeana Michela Jarre’a.
>Miss Moon – Jean Michel Jarre (6:08)
*Prymitywny, mechaniczny rytm i proste melodyjki wygrywane na syntezatorach – tak kiedyś muzykę grupy Kraftwerk określił pewien redaktor. Czy tak można opisać ich nagrania ocenicie sami – z roku 1986 Kraftwerk w utworach Techno Pop i Musique Non Stop. Plyta z której pochodzą nazwana została Electric Cafe.
>Techno pop – Kraftwerk (7:41)
>Musique Non Stop – Kraftwerk (5:44)
Polskie nowości

#Polskie nowości
*Utwór I My Heart jest kompozycją powstałą pod wpływem pewnej tajemniczej Beaty, która tak jak i autor tej muzyki mieszka w Dębicy. Można powiedzieć, że to taki prezent muzyczny Arteniusa dla dziewczyny, która ma wiele wspólnego z muzyką… ale przede wszystkim miała duży wpływ na powstanie tego nagrania… I właśnie dlatego jest jej zadedykowane – I My Heart – gra Artenius czyli Zbigniew Pisarczyk.
>I My Heart – Artenius (4:07)
NIC – nowości, informacje ciekawostki

*Minęła godzina 23. W Radiu Plus słuchacie Magazynu Muzyki Elektronicznej ELMANIA.
#NIC
*”Chciałem, żeby muzyka, którą tworzę, była dla ludzi oparciem. aby ich w jakiś sposób wzbogacała…” – to słowa Mike’a Oldfielda.
#plum
*Jean Michel Jarre w wieku 18 lat, po ukończeniu szkoły muzycznej, przyłączył się do eksperymentalnej Grupy Poszukiwań Muzycznych kierowanej przez Pierre’a Schaeffera – jednego z najbardziej awangardowych kompozytorów francuskich. Jarre wspomina: „Tam dopiero poznałem, czym może być muzyka. Nie zbiorem zapisanych nut, a zbiorem dźwięków. Tu uczono mnie informatyki i cybernetyki oraz tego, ze osiągnięcia elektroniki i matematyki mogą i powinny służyć działalności artystycznej”.
#plum
*Pewien krytyk muzyczny napisał kiedyś na łamach New Musical Express: „Tangerine Dream, czy Klaus Schulze zaczęli tam gdzie zakończyły Pink Floyd i King Crimson”.
Urodzeni wśród gwiazd

#Urodzeni wśród gwiazd.
* W ponad 35 letniej karierze zespołu Tangerine Dream przez skład grupy przewinęło się ponad 20 muzyków. Byli w nim a obecnie już ich nie ma: Volker Hombach, Klaus Schulze, Conrad Schnitzler, Christopher Franke, Steve Schroyder, Florian Fricke, Peter Baumann, Michael Hoenig, Steve Jolliffe, Klaus Krieger, Johannes Schmoelling, Paul Haslinger i wielu innych… Ta część audycji będzie poświęcona muzyce jednego spośród nich – Brytyjczyka Steve’a Jollife’a. Z płyty Omni wydanej 6 lat temu zaprezentuję 2 nagrania: Enter i Drift.
>Enter – Steve Jollife (18:16)
*Wybrzmiał Enter. Steve Jolliffe swoją karierę rozpoczął w 1967 roku – w tym samym w którym powstał Tanerine Dream. Jednak nie od początku był związany z tym zespołem. W roku 1969 zainteresowanie muzyką elektroniczną sprowadziło go do Berlina, gdzie po raz pierwszy spotykał Edgara Froese. W roku 1970, powrócił do Anglii, ale nigdy całkowicie nie stracił kontaktu z Edgarem. Do Tangerine Dream dołączył na krótko pod koniec 1977 roku. Obecność Steve Jolliffe jest słyszalna na płycie Cyclone z roku 1978. Później opuścił grupę. Od tamtej pory wydał wiele solowych albumów i jeden wspólny wraz z Klausem Schulze – Miditation w 1986. A my teraz powróćmy już do płyty Omni – kolejne nagranie to utwór Drift.
>Drift – Steve Jollife (16:45)
Muzyka z prądem

#Muzyka z prądem
>30 Minut – ZX Spectrum Mix – CARL/Micromusic remixed original TATU version of the song, and Yerzmyey’s ZX SPECTRUM version. 🙂 (2:51)
>Neomelancholy – Protonic Storm (11:01)
>Clubbed To Death – Rob’D (7:26)
>Scheming – Maxim (3:40)
*22:15 to godzina o której spotkamy się w przyszły poniedziałek. Teraz zbliża się już północ i to już wszystko w dzisiejszej Elmanii – do usłyszenia mówi Piotr Lenart.
#MMEE – end

c) Magazyn Muzyki Elektronicznej Elmania (maj 2003 r.)